Odpowiedzialna za niego jest firma Mota-Engil. Prace na nim drogowcy mają zakończyć do 17 września. Jak przekonują na pewno zdążą. Jednak kierowcy nową jezdnią nie pojadą od razu. Jak przekonuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ponad tydzień może być potrzebny na uzyskanie pozwolenia na użytkowanie. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, urzędnicy chcą, by pierwsze samochody pojechały po nowej trasie na początku ostatniego tygodnia września.
Jezdnie są już gotowe, wymalowano na nich pasy. Teraz trwa wykańczanie infrastruktury wokół nich. W wielu miejscach zamontowano już drogowskazy i oznakowanie poziome. Gdzie niegdzie brakuje jeszcze siatki, która uniemożliwi wtargnięcie na jezdnie dzikiej zwierzynie. Robotnicy montują ostatnie bariery energochłonne.
Na odcinku Wrocław - Oleśnica przewidziano jedno Miejsce Obsługi Pasażera - wybudowano je na wysokości miejscowości Michałowice. Na razie do dyspozycji podróżnych będzie wybrukowany parking i toalety. GDDKiA nie wyklucza, że w przyszłości pojawi się tam budka z jedzeniem. Płyta parkingu jest już gotowa, teraz budowlańcy zajmują się przede wszystkim pracami związanymi z wykończeniami budynków toalet.
Ciekawostką jest, że na ponad dwudziestokilometrowej trasie, prawie co tysiąc metrów wybudowany jest wiadukt. Ostatni jadąc od strony Wrocławia na węźle Dąbrowa został zaprojektowany przez prof. Jana Biliszczuka. Obecnie mogą już z niego korzystać kierowcy jadący obwodnicą Oleśnicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?