18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opalanie przez nos może być groźne

Alicja Zboińska
Opalanie przez nos może być groźne - ostrzega m.in. główny inspektor farmaceutyczny.
Opalanie przez nos może być groźne - ostrzega m.in. główny inspektor farmaceutyczny. 123rf
Jedna aplikacja sprayu do nosa wystarczy, żeby opalić się, zeszczupleć i... poprawić libido. "Cudowny" preparat można już kupić na aukcjach internetowych. Ceny zaczynają się od kilkunastu złotych.

Melanotan I i melanotan II - preparaty mające gwarantować piękną opaleniznę, a przy okazji spadek wagi i wzrost libido - trafiły na "czarną listę". Przed ich stosowaniem ostrzega m.in. główny inspektor farmaceutyczny. Okazuje się, że lek nie został przebadany i dopuszczony do obrotu, jest oferowany nielegalnie. Nie zniechęca to jednak amatorów czekoladowej skóry.

O potencjalnych zaletach melanotanu I oraz II można przeczytać na forach internetowych oraz na aukcjach. Sprzedawcy gwarantują piękną opaleniznę, hamowanie apetytu, podkreślają też, że życie seksualne użytkowników nabierze rumieńców.

- Jest skuteczny, reklamacji nie było - mówi jeden ze sprzedawców preparatu na aukcji internetowej. - Nie jest to lek do końca przebadany, ale skoro nikt się nie skarży, to znaczy, że jest bezpieczny.

Melanotan można kupić w formie sprayu do nosa oraz w postaci zastrzyków. Ceny zaczynają się od kilkunastu złotych, ale sprowadzone z USA specyfiki kosztują przynajmniej 250 zł. Nie wszystkim się to podoba.

- Nie zostały przetestowane pod kątem bezpieczeństwa, jakości i skuteczności - podkreśla Zofia Ulz, główny inspektor farmaceutyczny. - Nie wiadomo, jakie są ewentualne działania niepożądane. Biorąc pod uwagę formę podawania, ryzyko dla zdrowia jest bardzo wysokie.

Zofia Ulz przypomina, że w Polsce wszystkie zarejestrowane leki, zawierające hormony, sprzedawane są tylko na receptę i muszą być przyjmowane pod kontrolą lekarza.

Podkreśla to też dermatolog prof. Andrzej Kaszuba z Łodzi.

- Jest to hormon przysadki mózgowej, który powinien być podawany przez endokrynologa - mówi prof. Kaszuba. - Może on spowodować zahamowanie wydzielania hormonów przez nadnercze, blokować biologiczne działanie przysadki. Przywrócenie prawidłowej pracy przysadki może trwać od kilku miesięcy do nawet kilku lat. Nie do końca znamy działanie tego hormonu, jest na etapie badań klinicznych.

Damy ci więcej - zarejestruj się!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Opalanie przez nos może być groźne - Dziennik Łódzki

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska