18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biało-czerwoni z dwójką w ataku na Mołdawię? Zobacz, jak trenowali przed meczem (ZDJĘCIA)

Paweł Kucharski
Paweł Relikowski / Gazeta Wrocławska
Polscy piłkarze zagrają z Mołdawią w ramach el. MŚ 2014. Początek meczu na Stadionie Miejskim we wtorek o godzinie 20.45.

Jest bardzo prawdopodobne, że do wtorkowego meczu z Mołdawią polscy piłkarze przystąpią z dwoma napastnikami. Jeśli trener Waldemar Fornalik zdecyduje się na takie rozwiązanie taktyczne, miejsce Ludovica Obraniaka zajmie Artur Sobiech.

Przypomnijmy, że Obraniak w spotkaniu z Czarnogórą dostał czerwoną kartkę i już w weekend opuścił zgrupowanie kadry, bo z Mołdawią grać nie może. W jego miejsce selekcjoner powołał w trybie awaryjnym Sobiecha. W pojedynku z Estonią, pierwszym pod wodzą Fornalika, nie pozostawił po sobie najlepszego wrażenia, ale w ostatnich tygodniach spisywał się bardzo dobrze. W barwach Hannoveru zdobył cztery bramki w dwóch kolejnych meczach - dwie przeciwko Śląskowi w Lidze Europejskiej, a kilka dni później również dwie w starciu z Wolfsburgiem w Bundeslidze.

- Śledzimy to, co dzieje się w klubach, w których grają Polacy, i to, w jakiej są formie. Artur zasługiwał na to powołanie, tym bardziej że młodzieżowa reprezentacja straciła już szanse na awans do mistrzostw Europy i nie był już potrzebny tej drużynie. Nie wykluczam takiej możliwości, że to on zagra od pierwszej minuty - stwierdził na konferencji prasowej Fornalik. Szkoleniowiec podkreślił jednak, że ma do dyspozycji również Marka Saganowskiego i Arkadiusza Piecha.

Włączenie do pierwszej jedenastki drugiego napastnika to niejedyna zmiana, jakiej możemy się spodziewać w porównaniu do składu na Czarnogórę. - Wiele wskazuje na to, że Adrian Mierzejewski też ma szansę zagrać od początku - zdradził Fornalik. W Podgoricy pomocnik Trabzonsporu wszedł na plac gry dopiero w przerwie za bezbarwnego Kamila Grosickiego i zdobył bramkę, która zapewniła nam jeden punkt.

Trener Mołdawii: Nie widzę w polskiej drużynie słabości. Na Euro grali naprawdę dobrze. Ich siłą jest gra w ofensywie

Największą niespodzianką w składzie biało-czerwonych może być jednak obecność Grzegorza Krychowiaka. - Biorę go pod uwagę, ale może nie od pierwszej minuty. Szkoda, że mamy tak mało czasu podczas tego zgrupowania, bo moglibyśmy przygotować większą liczbę zawodników, którzy pukaliby do pierwszej jedenastki - perorował szkoleniowiec. Czy miał na myśli również Waldemara Sobotę? Skrzydłowy Śląska wielkich szans na grę od pierwszej minuty nie ma, ale gdyby mecz ułożył się po myśli Polaków, to kto wie, czy Fornalik nie zrobi niespodzianki wrocławskim kibicom i nie wpuści go choćby na kilkanaście minut.

Tych kibiców nie należy się spodziewać. Do poniedziałku sprzedano bowiem zaledwie 15 tysięcy wejściówek. A przypomnijmy, że przy dwóch ostatnich wizytach reprezentacji na Stadionie Miejskim był komplet. Mecze z Włochami i Czechami na Euro 2012 oglądało ponad 42 tysiące widzów. Fornalik: - Mecz z Czarnogórą był dobrą reklamą tej kadry. Jak potwierdzimy dobrą dyspozycję we wtorek, to grono naszych sympatyków będzie jeszcze większe.

Słabe zainteresowanie spotkaniem nie wpływa demobilizująco na kadrowiczów. - W Podgoricy zostawiliśmy kawał serca na boisku i pokazaliśmy charakter. Myślę, że było po nim widać, że do kadry wróciła dobra atmosfera, taka jak była przed Euro. Panuje optymizm, wszyscy śmieją się i żartują, a to dobry znak przed meczem z Mołdawią - stwierdził reprezentacyjny obrońca Kamil Glik.

O optymizm trudno było posądzać na konferencji prasowej Iona Carasa, selekcjonera reprezentacji Mołdawii. - Nie widzę w polskiej drużynie żadnych słabości - mówił. - Trafiliśmy do naprawdę trudnej grupy. Anglia, Polska, Czarnogóra i Ukraina celują w awans. Nam dają szansę na piąte miejsce. Oglądałem mecze Polaków podczas Euro. Grali naprawdę dobrze. Ich największą siłą jest gra w ofensywie - kontynuował. Na koniec pochwalił nas za organizację mistrzostw Europy i zapewnił, że jego piłkarze zagrają tak dobrze, jak tylko potrafią.

Eliminacje MŚ 2014 (we wtorek grają):
Grupa A: Szkocja - Macedonia, Serbia - Walia, Belgia - Chorwacja
Grupa B: Włochy - Malta, Bułgaria - Armenia
Grupa C: Szwecja - Kazachstan, Austria - Niemcy
Grupa D: Rumunia - Andora, Węgry - Holandia, Turcja - Estonia
Grupa E: Norwegia - Słowenia, Cypr - Islandia, Szwajcaria - Albania
Grupa F: Irlandia Północna - Luksemburg, Izrael - Rosja, Portugalia - Azerbejdżan
Grupa G: Bośnia i Hercegowina - Łotwa, Słowacja - Liechtenstein, Grecja - Litwa
Grupa H: Anglia - Ukraina, San Marino - Czarnogóra, Polska - Mołdawia
Grupa I: Francja - Białoruś, Gruzja - Hiszpania

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska