Jak tłumaczy, polska nauka cieszy się w świecie arabskim szczególnymi względami. Niegdyś w naszym kraju, w tym we Wrocławiu, studiowało wielu Arabów. Poza tym nasi naukowcy pracowali tam jako wykładowcy.
CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT W ROZMOWIE Z PROF. WISZNIEWSKIM
- Stypendia dla młodych Syryjczyków czy Libijczyków to konkretna pomoc, ale też znakomita inwestycja w przyszłość - przekonuje profesor. Jak mówi, ci, którzy skończą studia, będą potem świetnymi ambasadorami Polski w swoich krajach. A stąd tylko krok do zaniedbanych kontaktów gospodarczych i zarabiania pieniędzy.
- Znakomity pomysł! - cieszy się Farid Omari, Polak syryjskiego pochodzenia, absolwent Politechniki Wrocławskiej. - Mało kto wie, że wielu decydentów w syryjskich szkołach wyższych to absolwenci wrocławskich szkół wyższych - wyjaśnia.
Co jednak najważniejsze, ten koncept bardzo podoba się tym, którzy będą podejmowali decyzje. Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz i prof . Roman Kołacz, rektor Uniwersytetu Przyrodniczego, przewodniczący Kolegium Rektorów Uczelni Wrocławia, Opola, Częstochowy i Zielonej Góry, obiecują przedstawić sprawę na najbliższym spotkaniu Kolegium.
"Za" jest także prof. Tadeusz Więckowski, rektor Politechniki. Jak mówi, jego uczelnia mogłaby ufundować kilka stypendiów, gdyby nie... przepisy. - One nie pozwalają rektorowi zwolnić takich ludzi z opłat - wyjaśnia. Ale przecież przepisy można zmienić...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?