- Komisja przetargowa zastanawia się czy ogłosić trzeci przetarg, jeśli tak to w jakiej formie. Decyzja będzie podjęta do końca przyszłego tygodnia - mówi Agnieszka Niczewska, która jednocześnie zastrzega, że uczelnia nie bierze pod uwagę rozwiązania alternatywnego, czyli - postulowanej m.in. przez rowerzystów budowy kładki, która połączyłaby budynki uczelni zamiast kolejki linowej.
- Politechnika nie ma prawnych ani organizacyjnych możliwości budowy kładki. Teren należy do gminy Wrocław. Politechnika nie może miastu zbudować kładki. Poza tym, wbrew wielu opiniom, które się pojawiały, kładka nie byłaby tańsza tylko znacznie droższa od kolejki. Przeprawa na tej wysokości, na której kursowałaby kolejka, kosztowałaby wg naszych wyliczeń przynajmniej 20 mln zł - mówi Agnieszka Niczewska.
Podkreśla, że prawnie nie ma możliwości by Politechnika z własnych pieniędzy budowała kładkę, natomiast w przypadku kolejki w kosztach budowy może partycypować też miasto.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?