Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna. Raport, jak w weekend grali kadrowicze Adama Nawałki

AIP, RB
Już w piątek nasza reprezentacja zmierzy się z Niemcami w el. do ME 2016
Już w piątek nasza reprezentacja zmierzy się z Niemcami w el. do ME 2016 AIP
Polakom już udało się pokonać Niemców. Teraz czas na odczarowanie stadionu we Frankfurcie. Jest szansa, bo „Lewy” i spółka są w bardzo dobrej formie.

Misja „Pokonać Niemcy i Gibraltar” rozpoczyna się już w poniedziałek. Do wieczora wszyscy kadrowicze mają się stawić w hotelu. Pierwszy trening odbędzie się jednak dopiero 1 września. W dniu tak istotnym dla naszej historii. W 76. rocznicę wybuchu drugiej wojny światowej Polacy będą szlifować formę strzelecką, by pokonać naszych zachodnich sąsiadów i dołożyć kamyk do dziejowego ogródka. Po trzech dniach zgrupowania, 3 września, nasza kadra wyleci do Frankfurtu. Tam odbędą się dwa treningi.

4 września staniemy przed kolejną szansą na pokonanie Niemców i odczarowanie stadionu Commerzbank-Arena. Z tym miastem Polacy nie mają najlepszych wspomnień. W 1974 r. mierzyliśmy się z Niemcami właśnie na stadionie we Frankfurcie. Przegraliśmy 0:1. Porażka była niezwykle bolesna, bo zamknęła nam szansę na mistrzostwo świata. Najlepszą drużyną globu została wówczas reprezentacja RFN, która w finale pokonała Holendrów 2:1.

Drużynie Adama Nawałki udało się już raz napisać historię i pokonać Niemców po raz pierwszy. Kto wie, czy Lewandowski i spółka nie odczarują stadionu we Frankfurcie. Szczególnie że nasi napastnicy znajdują się w bardzo dobrej formie.
Robert Lewandowski od początku sezonu błyszczał w Bayernie. W trzech meczach strzelił dwa gole. W spotkaniu z Hoffenheim został nawet okrzyknięty przez wszystkie niemieckie media bohaterem swojego klubu. Okazał się asem w talii Pepa Guardioli i w ostatnich minutach zapewnił zwycięstwo Bayernowi. Ostatni mecz z Leverkusen mu nie wyszedł.

Niestety, dla polskiej kadry rozstrzelał się także Thomas Müller, kolega z drużyny „Lewego” i napastnik reprezentacji Niemiec. Ten zdobył w tym sezonie już pięć goli, z czego dwa w niedzielnym meczu z Bayerem (3:0).

Wracając do napastników naszej kadry, Manuel Neuer będzie musiał uważać na rozpędzonego Arkadiusza Milika, który jak nie strzela, to asystuje. W niedzielnym spotkaniu Ajaxu z Ado Den Haag nasz napastnik nie wpisał się na listę strzelców, chociaż mało brakowało. Zrobił jednak z tej akcji asystę. Milikowi udało się minąć bramkarza, lecz kąt na strzał był zbyt ostry, dlatego postanowił podać do Anwara al-Ghaziego, który dołożył nogę do pustej bramki.

Niesamowicie zapowiada się walka w bramce reprezentacji. Kwalifikacje między słupkami zaczynał Wojciech Szczęsny. Po tym jak stracił miejsce w podstawowym składzie Arsenalu, numerem 1 został Łukasz Fabiański. Pytanie, co zrobi teraz trener Nawałka, bo „Czezny” po przejściu do Romy jest w fantastycznej dyspozycji.

W zeszłym tygodniu uratował Romie remis 1:1 z Hellas Verona. W tym zaliczył niesamowitą interwencję w ostatniej minucie spotkania z Juventusem Turyn. Dzięki niej rzymianie pokonali mistrza Włoch 2:1.

W idealnym momencie z formą trafił Maciej Rybus. Przed tygodniem pisaliśmy, że trener Adam Nawałka będzie miał ból głowy z zestawieniem skrzydłowych, bo żaden z nich nie grał za wiele. Były skrzydłowy Legii zaprzeczył tym słowom i w piątkowym spotkaniu Tereka z FK Ural strzelił gola i zanotował asystę przy trafieniu dobrze znanego z polskiej ligi Zaura Sadajewa. Jego drużyna zremisowała jednak 3:3.

Forma strzelecka Rybusa i kolegów zostanie sprawdzona za tydzień w poniedziałek na Stadionie Narodowym. Inny wynik niż pogrom w tym spotkaniu nie wchodzi w rachubę. Jeżeli udałoby się zdobyć w dwóch meczach sześć punktów, to można mówić o nowym znaczeniu „kampanii wrześniowej”.

Jak grali kadrowicze?
Bramkarze: Artur Boruc (Bournemouth) 90 minut z Leicester 1:1; Łukasz Fabiański (Swansea) 90minut z Manchesterem United 2:1; Wojciech Szczęsny (AS Roma) 90 minut z Juventusem 2:1; Przemysław Tytoń (VfB Stuttgart) 67 minut z Frankfurtem 1:4 – czerwona kartka;
Obrońcy: Thiago Cionek (Modena) Modena nie grała; Artur Jędrzejczyk (FK Krasnodar) na ławce z Lokomotivem Moskwa 1:2; Paweł Olkowski (Köln) 66 minut z HSV 2:1; Łukasz Piszczek (Borussia Dortmund) od 79. min z Herthą 3:1; Michał Pazdan (Legia Warszawa) – kontuzjowany; Łukasz Szukała (Osmanlispor) na ławce z Sivasporem 1:1; Kamil Glik (Torino) 90 min z Fiorentiną 3:1 – asysta;
Pomocnicy: Ariel Borysiuk (Lechia Gdańsk) 90min z Podbeskidziem 1:1 – gol i żółta kartka; Bartosz Kapustka (Cracovia) 80 min z Górnikiem Zabrze 1:1; Karol Linetty (Lech Poznań) 90 minut z Termalicą 1:3; Tomasz Jodłowiec (Legia Warszawa) 90 minut z Jagiellonią 1:1; Krzysztof Mączyński (Wisła Kraków) 90 minut ze Śląskiem 4:2; Sebastian Mila (Lechia Gdańsk) 90 minut z Podbeskidziem 1:1; Jakub Błaszczykowski (Borussia Dortmund) poza składem z Herthą 3:1; Kamil Grosicki (Stade Rennais) do 63. minuty z Toulouse 3:1; Sławomir Peszko (Köln) poza składem 2:1 z HSV; Maciej Rybus (Terek Grozny) 90 minut z Ural 3:3 – gol i asysta; Piotr Zieliński (Empoli) 90 minut z Milanem 1:2.
Napastnicy: Robert Lewandowski (Bayern Monachium) 90 minut z Bayerem; Arkadiusz Milik (Ajax Amsterdam) 90 minut z Den Haag 4:0 asysta. Kamil Wilczek (Carpi) do 66 min z Interem 1:2.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska