Inspektorzy tłumaczą, że ich działania mają poprawić bezpieczeństwo przewozu dzieci do szkół. W szczególności wyeliminować pojazdy, które niesprawne są technicznie. A tych, niestety, nie brakuje. Kontrole potrwają do jutra.
Pracownicy z Dolnośląskiej Inspekcji Transportu Drogowego skontrolowali we wtorek 32 autobusy. Pięciu kierowców ukarali mandatami. Ich łączna kwota to 1025 zł. Mandaty zostały przyznane m.in. za brak wymaganych dokumentów, brak wpisów w prawach jazdy potwierdzających spełnienie wymogów ustawy o transporcie, a także wpisów dotyczących badań lekarskich, psychologicznych i kursu do przewozu osób i nieoznaczenie autobusu tablicami informującymi o przewozie dzieci.
Jedna sprawa trawi do sądu. - Wniosek dotyczy osoby zarządzającej w przedsiębiorstwie, która nie wyposażyła kierowcy w wypis zezwolenia na obsługę linii regularnych, specjalnych (kierowca posługiwał się kserokopią) - informuje Mariusz Kaczmarz, rzecznik Dolnośląskiej Inspekcji Transportu Drogowego.
Zatrzymach zostało też 5 dowodów rejestracyjnych. Dokumenty zatrzymywano z powodu m.in z wycieków płynów eksploatacyjnych, niesprawnego oścwietlenia, niedziałającej blokady drzwi tylnych zapobiegającej ich przypadkowemu otworzeniu podczas jazdy oraz nieprawidłowego wyznaczenia kolejnej daty badań technicznych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
