Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cenne wygrane CCC i Finepharmu

Marcin Indzierowski
Magdalena Gawrońska w sobotę rozegrała najlepsze spotkanie w tym sezonie
Magdalena Gawrońska w sobotę rozegrała najlepsze spotkanie w tym sezonie Fot. Marcin Oliva Soto
CCC Polkowice - Energa Toruń 79:65.

Koszykarki Finepharmu dopiero po raz drugi w sezonie wygrały na własnym parkiecie. Dziewięciopunktowe zwycięstwo nad MUKS-em nie przyszło im jednak z łatwością. Pierwsza kwarta była remisowa, a w zespole gospodyń wyróżniała się Joanna Górzyńska (10 punktów), wspierana przez Ryan Coleman, która trafiła dwie trójki.

Przełom nastąpił w drugiej odsłonie. Od stanu 19:22 Finepharm zdobył 13 oczek z rzędu (za trzy trafiły Coleman, Magdalena Gawrońska i Katarina Ristić). Miejscowe odskoczyły na kilka punktów, ale pełnego komfortu nie było, bo po przerwie na parkiecie nie pojawiła się liderka zespołu - Coleman.
- Ryan źle się poczuła i nie była w stanie dalej grać - tłumaczył Krzysztof Szewczyk, trener Finepharmu.

Jeleniogórzanki na szczęście poradziły sobie bez Amerykanki, choć w trzeciej kwarcie MUKS zmniejszył straty. Na finiszu spotkania Finepharm wypunktował jednak rywalki rzutami wolnymi.
- Siłą MUKS-u jest walka na tablicach, a nam udało się ograniczyć poczynania Sissoko i Beachem, kluczowych zawodniczek w tym elemencie gry - podkreślał Szewczyk.
W Polkowicach CCC wygrało z Energą 79:65, ale paradoksalnie - zwłaszcza w pierwszej połowie - nie były to wybitne zawody w wykonaniu podopiecznych Krzysztofa Koziorowicza. Wyjątkiem była Jillian Robbins, która po dwóch kwartach miała na koncie 15 punktów, 9 zbiórek i 4 przechwyty. Pomarańczowe słabiej niż zwykle spisywały się w obronie. W inauguracyjnej odsłonie dały sobie rzucić 20 punktów i dlatego przegrywały 17:20. Z minuty na minutę coraz lepiej grała jednak Robbins i po jej solowej akcji w 14. minucie CCC wyszło na prowadzenie 27:26, którego nie oddało już do końca meczu.

W drugiej połowie polkowiczanki wyraźnie poprawiły się w defensywie, co sprawiło, że torunianki znacznie rzadziej trafiały do kosza. W 25. minucie było 53:43, ale CCC grało zrywami i dlatego w decydującej kwarcie przewaga stopniała do zaledwie dwóch oczek (61:59 w 34. minucie). Enerdze zabrakło jednak pomysłu na dalsze forsowanie obrony CCC, za co w ostatnich minutach karę wymierzyły przyjezdnym Carter i Mieloszyńska, które z dużą swobodą znajdowały drogę do kosza.
- Wyszarpaliśmy to zwycięstwo. Jego rozmiary nie są w tym momencie ważne - przyznał Koziorowicz.

Czternasta kolejka rozgrywek przyniosła zmianę lidera, bowiem AZS Gorzów Wielkopolski przegrał po raz drugi z rzędu. Tydzień temu podopieczne Dariusza Maciejewskiego zostały pokonane przez CCC, a w sobotę nie sprostały Lotosowi PKO BP. Gdynianki wygrały 72:61 i odrobiły siedem punktów z pierwszego meczu w Gorzowie Wielkopolskim, co może mieć duże znaczenie na koniec sezonu zasadniczego. Już dziś na górze tabeli jest bardzo interesująco - Wisła, Lotos i AZS mają po 24 punkty.
Finepharm AZS KK Jelenia Góra - MUKS Poznań 68:59 (19:19, 20:12, 11:14, 18:14)
Finepharm: Babicka 12, Ristić 11 (3), Coleman 11 (3), Gawrońska 11 (2), Górzyńska-Szymczak 10, Merideth 7, Kędzia 2, Skorek 2, Arodź 2.
MUKS: Rushing 20, Sissoko 12, Semmler 8 (2), Antczak 8, Beachem 6, Mistygacz 3 (1), Casimiro 2, Skowronek 0, Ziętara 0.
W statystyce: zbiórki 37:23 (Merideth 17 - Sissoko 12), asysty 13:4 (Ristić, Merideth po 3 - Beachem 2).
Klucz do zwycięstwa: wysoko wygrana walka na deskach, ponadto aż pięć zawodniczek zdobyło 10 punktów lub więcej.

CCC Polkowice - Energa Toruń 79:65 (19:20, 22:17, 14:12, 24:15)
CCC: Robbins 23 (7/13 za 2, 5 prz.), Mieloszyńska 19 (1x3, 7/11 za 2, 5 zb.), Carter 15 (7/13 za 2), Jeziorna 9 (1x3, 3 prz.), Gajda 8 (6 str., 4 prz.), Małaszewska 5 (1), Pietrzak 0, Gajewska 0.
Energa: Chaney 15 (1), Gulak 14 (2), Tłumak 11 (1), S. Moore 8 (2), Jasnowska 7 (1), J. Moore 7, Krawiec 3, Bajerska 0, Chełczyńska 0, Waligórska 0.
W statystyce: zbiórki 38:28 (Robbins, Carter po 14 - Gulak 9), asysty 11:8 (Gajda, Mieloszyńska po 3 - S. Moore 4).
Klucz do zwycięstwa: bardzo dobra dyspozycja Amerykanek, żelazna defensywa w drugiej połowie.
Pozostałe mecze: Lotos - AZS Gorzów 72:61, Wisła - ŁKS 64:54, PTK - Duda 57:71, Cukierki - ROW 65:68.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska