W piątek przed godz. 7 na trasie Ząbkowice Śląskie - Szklary jadący w kierunku Wrocławia peugeot 405 wpadł pod tira. Zginęły dwie osoby jadące w peugeocie.
Również wczoraj, na skrzyżowaniu ul. Gajowickiej i Zaporoskiej we Wrocławiu porsche zderzyłosię z fiatem. Nikt poważnie nieucierpiał. Policja wstępnie ustaliła, że zawinił kierowca porsche, który wymusił pierwszeństwo.
W piątek przed godz. 7 w Sieniawce (pow. dzierżoniowski) opel wjechał w renault. Nikomu nic poważnego się nie stało. Około godz. 9 w Długołęce zderzyły się dwa auta osobowe. Nikt nie został ranny. Kierowcom nie pomogła deszczowa aura. Na sobotę i niedzielę prognozy są jednak korzystniejsze.
- Ale paradoksalnie do najgroźniejszych wypadków dochodzi nie w czasie deszczu, tylko przy słonecznej pogodzie, na prostej drodze, kiedy kierowcy znacznie przekraczają prędkość - twierdzi Magdalena Kruaze z dolnośląskiej policji.
By zmniejszyć liczbę wypadków, wzmożone patrole policji sprawdzą prędkość i trzeźwość kierowców. Przez całe wakacje dolnośląscy policjanci zwracali szczególną uwagę na bezpieczeństwo. Tylko w minioną niedzielę skontrolowali 1900 pojazdów i wystawili 1100 mandatów. - Kończy się sezon urlopowy, wyślemy na drogi więcej policjantów - mówi Magdalena Kruaze.
Podczas zeszłorocznej akcji 33 tysiące policjantów skontrolowało na Dolnym Śląsku 106 tysięcy pojazdów i wystawiło ponad 49 tysięcy mandatów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?