Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śląsk będzie dziś bronił honoru

Paweł Kucharski
W pierwszym meczu Śląsk przegrał z Hannoverem 96 3:5
W pierwszym meczu Śląsk przegrał z Hannoverem 96 3:5 fot. Paweł Relikowski
Śląsk Wrocław zmierzy się dziś na wyjeździe z Hannoverem 96 w IV rundzie eliminacji Ligi Europy. Po porażce we Wrocławiu 3:5 rewanż wydaje się być tylko formalnością. Nawet trener Lenczyk nie karmił kibiców i dziennikarzy płonną nadzieją na wyeliminowanie Niemców.

- Jedziemy tam bronić honoru - stwierdził na wtorkowej konferencji prasowej. - Dywagacje na temat tego, kto jest faworytem, nie mają sensu. Ale nie można odbierać zawodnikom szansy, że w rewanżu nie zagrają tak, żeby się wyniku nie wstydzić. Każdy w coś wierzy. Nie wolno jednak zapominać, że Hannover ma swój stadion i swoją publiczność - dodał.

Także Niemcy, którzy przed pierwszym meczem wypowiadali się z wielkim respektem o Śląsku, teraz wydają się bardzo pewni swego.

- Powiedzieć, że jedną nogą jesteśmy w fazie grupowej, to za mało - stwierdził prezes Hannoveru Martin Kind.

W klubie nikt nie dopuszcza do siebie myśli o odpadnięciu z rozgrywek. Trenera Mirko Slomka zapowiedział już, że w dzisiejszym meczu szansę pokazania się dostanie kilku graczy, którzy dotychczas pełnili rolę rezerwowych. - Po to latem wzmocniliśmy i rozszerzyliśmy kadrę, by móc pozwolić sobie na zmiany czy rotacje - zauważył szkoleniowiec. Kto wie zatem, czy na boisku od pierwszej minuty nie zobaczymy Artura Sobiecha. W przeciwieństwie do Hannoveru Śląsk powinien wystąpić w najsilniejszym składzie. Trener Lenczyk znów będzie mógł skorzystać m.in. z Sebastiana Mili, który tak jak pięciu innych graczy wciąż nie może występować w T-Mobile Ekstraklasie.

Największą niespodzianką w meczowej osiemnastce WKS-u jest obecność Cristiana Omara Diaza. Argentyńczyk nie tak dawno nazwał szkoleniowca "ch...", za co został odsunięty do składu.

- Jak jest wojna, to otwiera się więzienia - mówił we wtorek Lenczyk, dając do zrozumienia, że może zabrać Argentyńczyka na rewanż. No i zabrał. Czy to oznacza, że panowie podali sobie rękę na zgodę?

Dziś, oprócz Śląska, w eliminacjach Ligi Europy zobaczymy też Legię Warszawa. Piłkarze Jana Urbana zmierzą się na wyjeździe z norweskim Rosenborgiem Trondheim. W pierwszym meczu był remis 1:1.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Śląsk będzie dziś bronił honoru - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska