Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trenerzy po meczu Wisła Kraków - Śląsk Wrocław

PJ
FOT. WKS Śląsk Wrocław S.A./Krystyna Pączkowska
Trener Tadeusz Pawłowski zganił swoich podopiecznych za grę w defensywie, a szkoleniowiec Wisły - Kazimierz Moskal cieszy się, że w końcu przełamał się jego najlepszy napastnik - Paweł Brożek.

Tadeusz Pawłowski: Mecz na pewno mógł podobać się publiczności, padło w końcu 6 bramek. Było dużo sytuacji. Ciężko jest wygrać mecz na wyjeździe, nawet jeśli się strzela dwie bramki. Z ofensywy jestem zadowolony, ale defensywa popełniała za dużo prostych błędów. Za szybko traciliśmy piłkę, gdy wyszliśmy na prowadzenie. Powinniśmy trzymać się naszej gry, a nie pozwalać na kontry przeciwnika. W drugiej połowie potrafiliśmy nawiązać walkę, wrócić do gry, ale znowu popełniliśmy błędy w tyłach. Nad tym musimy dalej pracować, bo przez to do klasowej drużyny nam jeszcze brakuje.

Zieliński nie wszedł perfekcyjnie w mecz. Nie dawał sobie rady, był za daleko od przeciwnika. Zrobiliśmy taką zmianę, Paweł jest typowym prawym obrońcą, liczyliśmy, że da nam coś z przodu, że da sobie radę z Guerrierem. Nie zostawiliśmy więc Pawelca na tej stronie. Szukaliśmy rozwiązań ofensywnych, żeby coś uratować z wyniku, ale niestety nie udało się. Można stracić dwie bramki w meczu wyjazdowym, ale cztery, to już zdecydowanie za dużo. Musimy teraz ostro popracować nad grą w defensywie.

Kazimierz Moskal: Słowa podziękowania kieruję do całej drużyny. Przegrywaliśmy, ale jeszcze przed przerwą udało nam się wyjść na prowadzenie. Było też nerwowo, kiedy straciliśmy gola 3:2, bo Śląskowi brakowało już tylko jednego trafienia do remisu, ale opanowaliśmy sytuację i udało się zdobyć jeszcze jedną bramkę. Cieszy też przełamanie Pawła Brożka. Rozmawiałem z nim przed meczem i stwierdziliśmy, że skoro Wayne Rooney się ostatnio przełamał to i Paweł da radę. Tak też się stało, ale raz jeszcze podkreślam, że wypadliśmy bardzo dobrze jako drużyna.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska