Skupione w Stowarzyszeniu Pomocy Dzieciom Smyki ze Strzegomia mamy chorych maluchów chcą założyć przedszkole dla swoich niepełnosprawnych dzieci. Mają już chętnych do pracy wolontariuszy rehabilitantów. Napisały wnioski o wsparcie organizacji pozarządowych i nie brakuje im zapału i rąk do pracy.
- Nasze dzieci są zbyt chore, by ktoś przyjął je do przedszkola integracyjnego, a takie z oddziałami specjalnymi jest najbliżej we Wrocławiu. Dlatego skazane są na pobyt w domu - tłumaczy Agnieszka Lechowicz ze Starych Bogaczewic koło Wałbrzycha.
3-letniemu synkowi Michałkowi poświęciła wszystko. Urodził się niepełnosprawny z licznymi schorzeniami. Lekarze nie dawali mu szans na przeżycie. Pani Agnieszka walczyła. I opłaciło się. Michał żyje.
Mamy chcą stworzyć przedszkole zarówno dla swoich dzieci, którym potrzeba kontaktu z rówieśnikami i ciągłej rehabilitacji czy muzykoterapii, ale i dla siebie. Będą miały czas na załatwienie pilnych spraw i odpoczynek.
Placówka, którą prowadziłoby stowarzyszenie, funkcjonowałaby przez 4 godziny dziennie. W tym czasie dzieci miałyby tu zapewnioną opiekę, rehabilitację ruchową, masaże, pedagoga i logopedę. Przyjmowane byłyby maluchy od 2 lat w górę, bez względu na stopień niepełnosprawności - nawet te leżące.
Marta Urbańczyk, studentka resocjalizacji z Wałbrzycha już dawno zadeklarowała pomoc jako wolontariuszka. Widzi w tym szansę dla siebie i dla dzieci.
- Nawet jeśli przez te 2-3 godziny będziemy razem śpiewać i pilnować, by dzieciom nie stała się krzywda. To bardzo dużo dla nich i ich rodziców - tłumaczy i dodaje, że chętnych do pracy nie brakuje.
Przedszkole wspólnymi siłami
Przedszkole ma działać w Świebodzicach od przyszłego roku, tak by zarówno dzieci ze Świdnicy i Wałbrzycha miały blisko. Stowarzyszenie prowadzi rozmowy z samorządem o bezpłatne udostępnienie im lokalu. Wolontariusze będą pracować za darmo, rehabilitanci i inni specjaliści zatrudnieni na umowę z Narodowym Funduszem Zdrowia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?