- W budynku w którym mieszkam skrzynka zwrotów zapchana jest całkowicie korespondencją. Nikt od chwili zamontowania nowych skrzynek jej nie wybiera - pisze nasza Czytelniczka Danuta Skowron.
Mieszkanka ul. Paulińskiej znalazłam na podłodze zaproszenie na wesele wysłane rok wcześniej przez kuzyna a wyciągnięte przez dzieci ze zwrotów. - Zadzwoniłam na pocztę i dowiedziałam się, że poczta jest tylko dostawcą poczty i zwroty ich nie interesują. Administracji budynku problem ten również nie interesuje - żali się kobieta.
Kto więc odpowiada za tzw. zwroty, które tak naprawdę wcale nie muszą być montowane w skrzynkach? Tomasz Szmit, zarządca nieruchomościami z firmy Expert Dom wyjaśnia, że przed 2008 roku odpowiadała za nie Poczta Polska.
- Sytuacja zmieniła się odkąd zostały wymienione skrzynki pocztowe. Nie są już to skrzynki na klucz i dostęp do wrzutu ma każdy, a do skrzynki zwrotów klucz powinien być u zarządcy nieruchomości i to on powinien ją opróżniać - tłumaczy zarządca.
Potwierdza to przedstawiciel Poczty Polskiej. - Skrzynki oddawcze instalowane w blokach i na prywatnych posesjach nie są naszą własnością, lecz należą do właściciela lub administratora nieruchomości, a Poczta Polska jest tylko jednym z równoprawnych - obok innych operatorów pocztowych - użytkowników - wyjaśnia Grzegorz Warchoł z biuro prasowego Poczty Polskiej.
Przepisy nie przewidują sytuacji zamieszczania skrzynek (przegródek) na zwroty przesyłek oraz nie zawierają procedur ich obsługi. Pomimo tego niektórzy właściciele lub administracje instalują tego typu skrzynki (przegródki).
- Mylnie doręczoną korespondencję odbiorcy przesyłek mogą przekazywać do placówek właściwego operatora pocztowego. W przypadku korespondencji doręczanej przez Pocztę Polską, która trafiła do skrzynki oddawczej niewłaściwego odbiorcy lub znalazła się w przegródce "zwroty", można zastosować jeden z wariantów postępowania: przekazać przesyłkę listonoszowi obsługującemu dany rejon doręczeń lub przekazać przesyłkę najbliższej placówce pocztowej - dodaje Grzegorz Warchoł.
Dlaczego zarządca wspólnoty przy ul. Paulińskiej, firma Atena, nie opróżnia zwrotów? Wspólnota mieszkaniowa niedawno zwróciła się z tym problemem do nas. Skontaktowaliśmy się już z firmą, która instalowała te skrzynki, żeby zdobyć klucz do skrzynki - mówi zarządca nieruchomości Piotr Dębczyński.
Tłumaczy on, że wcześniej nie miał tego klucza, a lokatorzy do tej pory nie zgłaszali tego problemu. - Teraz będziemy opróżniali zwroty na bieżąco - dodaje Dębczyński.
Możesz dowiedzieć się więcej: Zarejestruj się w***GAZETAWROCLAWSKA.PL/PIANO**
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?