- Rozpoczęli budowę wschodniej obwodnicy Wrocławia. Budowlańcy weszli na teren, który wyznaczono przebieg trasy, na który większość mieszkańców Wysokiej absolutnie nie wyraża zgody - takich telefonów w redakcji odebraliśmy dzisiaj kilka. - To skandal, bo na wrzesień zaplanowane są przecież konsultacje społeczne. Chcą nas oszukać!
Zadzwoniliśmy do Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei, która odpowiada za budowę wschodniej obwodnicy Wrocławia. - Nic nie budujemy w tym miejscu. Jak mamy coś robić, skoro nie mamy nawet projektu? - dziwi się Krzysztof Kiniorski, rzecznik prasowy DSDiK.
O tajemnicze prace zapytaliśmy Ryszarda Pacholika, wójta gminy Kobierzyce. - O niczym nie wiem. Na wszelki wypadek wyślę na miejsce pracownika - powiedział nam wójt Pacholik.
Co się okazało? W tym miejscu faktycznie prowadzone są prace. Jeden z deweloperów, który w pobliżu budował osiedle, zlecił robotnikom wyrównanie terenu, bo została tam nawieziona góra ziemi. - Czego to już ludzie nie wymyślą - śmieje się Pacholik.
Mieszkańcom trudno się dziwić. Sytuacja jest napięta, bo jeden z wariantów przebiegu drogi przewiduje, że pobiegnie ona bardzo blisko zabudowań Wysokiej. Sprzeciwiali się temu podczas pierwszego spotkania z projektantami, ale nie wiadomo czy sprzeciw przyniósł skutek, bo DSDiK wciąż nie podjęło ostatecznej decyzji. Również dwóch wójtów i jeden burmistrz z okolicznych gmin protestowali przeciwko poprowadzeniu trasy tak blisko wysokiej. Mają swoje trzy warianty.
- Nie chcemy walczyć z mieszkańcami, zajmujemy się budową dróg - podkreśla Roman Głowaczewski, dyrektor DSDiK we Wrocławiu i dodaje, że zostaną uwzględnione wszystkie warianty, a droga zostanie poprowadzona tak, by nikt nie protestował.
Możesz dowiedzieć się więcej: Zarejestruj się w***GAZETAWROCLAWSKA.PL/PIANO**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?