Pomysł, by okraść świdnicki oddział Invest Banku, narodził się w głowie Józefa S., który przez kilka tygodni remontował placówkę. Mężczyzna naszkicował rozkład pomieszczeń banku i namówił dwóch innych śmiałków, by napadu dokonali z nim. Plan był idealny. No, prawie.
16 grudnia 2011 roku Józef S. wszedł zamaskowany do budynku z plastikowym karabinem maszynowym. Jeden z jego kompanów stał na czatach, a drugi był szoferem. W ręce nieudolnych oszustów nie wpadła jednak nawet złotówka, bo jedna z kasjerek włączyła alarm. Pomysłodawca napadu uciekł przerażony z budynku.
Kiedy o sprawie nikt już nie pamiętał, Pawła D., jednego ze sprawców, zatrzymała (ale w związku z zupełnie innym zdarzeniem) policja. I mężczyzna, wiedziony potrzebą wyznania swoich win, wszystko opowiedział funkcjonariuszom - podał szczegóły skoku, wymienił nazwiska kolegów. Prokuratura wznowiła umorzone śledztwo. Teraz panom grozi nawet 12 lat więzienia.
Ale to niejedyny przykład nieudolnych przestępców. Niedawno w gminie Lubin trzech mężczyzn chciało ukraść ciężarki naprężające napowietrzną linię trakcji kolejowej. Zostali jednak spłoszeni przez mieszkańców a podczas ucieczki... zgubili telefon komórkowy. Aparat wpadł w ręce policji, która szybko ustaliła, kto jest jego właścicielem.
W Bolkowie pijany 25-latek chciał okraść kiosk. Gdy w okolicy pojawiali się ludzie, młodzieniec zmienił plan i uciekł. Ale przy skoku z dachu zgubił buta. Gdy się po niego wrócił, na miejscu czekała już policja.
Czasem przestępcy mają pecha. Tak jak 20-letni włamywacz z Lubina, który okradł kilkanaście samochodów na osiedlowym parkingu, a potem, gdy maszerował ze zrabowanymi łupami, pękła mu reklamówka. Zawartość wysypała się wprost pod nogi przechodnia, którym okazał się jeden z pokrzywdzonych. Rozpoznał swoje radio i z pomocą kolegi zatrzymał i obezwładnił złodzieja.
Z kolei w Gryfowie Śląskim dwóch mężczyzn, którzy nie mogli uporać się z kradzieżą auta, poprosili o pomoc przypadkowego przechodnia. Mina im zrzedła, gdy okazało się, że ich domniemany kompan jest ubranym po cywilnemu...dzielnicowym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?