- Na miejscu dziś przed południem działały dwa zastępy straży pożarnej, w tym jeden chemiczny - informuje oficer dyżurny wrocławskiej straży pożarnej.
Substancja pojawiła się na wysokości ul. Puckiej, a następnie zatrzymała się na wysokości elektrowni wodnej na Ślezie.
Na razie nie wiadomo skąd wzięła się plama. - Podobne zgłoszenie mieliśmy wczoraj, wtedy zatamowano wyciek, ale znów się pojawił - dodaje dyżurny.
- Spacerowałem wczoraj tamtędy i nic podejrzanego nie widziałem, bo wygonił mnie deszcz - opowiada Władysław Kryciński, mieszkaniec Żernik. - Domyślam się, że ktoś, wykorzystując podnoszący się poziom wody i szybszy nurt, wurzucił tu beczkę z ropą - dodaje. Jego zdaniem co dwa tygodnie na rzece pojawiają się w tym rejonie dziwne, białe wybroczyny.
Czy tak się rzeczywiście stało? Na razie przyczyny pojawienia się sporej (na długości kilkudziesięciu metrów) plamy zbada policja. Tymczasem Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska sprawdzi próbki, które pobrano w tym miejscu ze Ślęzy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?