ZOBACZ WYNIKI LOTTO 22.08.2015 - TE LICZBY SKREŚLIŁ NOWY LOTTOMILIONER
Ponad 31 mln zł - to kwota, jaką po potrąceniu podatku dostanie szczęśliwiec z Ziębic, który w sobotę jako jedyny trafił szóstkę w rekordowej kumulacji Lotto. Sprawdziliśmy, że taką masę pieniędzy da się wydać we Wrocławiu w jeden dzień. I nie jest to wcale trudne.
Większość osób pytanych o to, na co przeznaczyłaby wygraną, bez wahania odpowiada: na dom i samochód. Daleko szukać nie trzeba. - Trzeci najwyżej położony apartament w Europie na 48. piętrze Sky Tower kosztuje 11,3 mln zł - podaje Michał Michałowicz ze Sky Tower. - 227 m kw. i widok na wszystkie części Wrocławia, prócz wschodniej, jest ujęte w cenie - dodaje.
Poszukujący luksusów, ale też spokoju od miejskiego zgiełku, mogą wykupić cały pałac z połowy XIX w. w stylu neogotyckim w podwrocławskich Prężycach. 600 m kw. powierzchni, jezioro i 5 ha parku - klimat niemal z bajki. Cena: 7,7 mln zł.
Z samochodem będzie więcej problemu. Najbardziej luksusowe i sportowe modele nie są dostępne od ręki, ale jak się trochę poczeka, można mieć Porche 911 Turbo S Cabriolet. Z taką maszyną do 100 km/h można rozpędzić się w 3,2 sekundy, a wszystko dzięki silnikowi o mocy 560 koni mechanicznych. Posiadaczem piątego w Polsce porsche, które rozpędza się do 318 km/h można zostać w podstawowej wersji za ponad 1 mln zł.
CZYTAJ TEŻ: Kto wygrał szóstkę w Lotto? W Ziębicach huczy od plotek
Dla żony, bo przecież też musi czymś jeździć, od ręki najdroższe auto we Wrocławiu dostaniemy w salonie Mercedesa. - Mercedes S500 coupe 4matic jest dostępny u nas w pełnym wyposażeniu za 739 tys. zł - mówi Jadwiga Kapała z salonu przy ul. Olsztyńskiej. W ofercie znajdziemy i droższe samochody, nawet za 1,3 mln zł.
Można także kupić jacht, np. Galeon 390 Fly, stacjonujący w Gdyni. Cena: ok. 800 tys. zł. Z kolei gdy zamówimy Galeon 700 Skydeck cumujący w Hiszpanii, zapłacimy nieco ponad milion euro (ok. 4 mln zł).
Kolejnym, najczęściej pojawiającym się sposobem na wydanie pieniędzy, są podróże. Najdroższa wycieczka proponowana przez brytyjskie biuro podróży kosztuje blisko 5,5 mln zł. Trwa dwa lata. To podróż w oparciu o listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, na której znajduje się 1031 unikalnych miejsc, takich jak Taj Mahal, Machu Picchu czy piramidy w Gizie. Uczestnicy śpią w legendarnych hotelach, jak np. Ritz Carlton w Moskwie.
Na taką wycieczkę na rękę można założyć np. wart 350 tys. zł zegarek Datograph na platynowej kopercie, a na szyję kolię z białego złota z brylantami i szafirami od 150 tys. zł - dostępne są w sklepach Apart.
Jeśli szczęśliwiec chciałby wynająć śmigłowiec, by odebrać pieniądze we Wrocławiu i wrócić do Ziębic, to musiałby zapłacić za powietrzną taksówkę 25 tys. zł. Mógłby popijać w powietrzu np. czerwone wino Chateau Latour z regionu Bordeaux (2 tys. zł za butelkę) lub Disznókő Eszencia Tokaj z 1999 r. w podobnej cenie.
Wsp. Weronika Skupin
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
