Około godziny 20 stadion nie był wypełniony nawet w jednej czwartej. Wszyscy kibice na trybunach dopingują Śląsk. Czarnogórców, którzy mieli dotrzeć do Wrocławia, nie widać. Widać natomiast przygotowany dla nich i specjalnie odgrodzony sektor. Dodatkowo przy płotach oddzielających ten sektor od reszty stadionu stoją stewardzi. Czy Czarnogórcy dotrą na stadion?
Na razie na murawie pojawili się zawodnicy gości. Kilka tysięcy wrocławian przywitało ich głośnymi przekleństwami. "Wyp..., wyp...." - skandują fani Śląska Wrocław. Przypomnijmy, że atmosfera przed meczem nie jest przyjazna (delikatnie rzecz ujmując) ze względu na wydarzenia, do których doszło tydzień temu w Podgoricy. Pobito tam m.in. rzecznika prasowego Śląska Wrocław oraz wrocławskich kibiców.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?