Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel. Leszno lub Tarnów. Takie jest przeznaczenie Betardu Sparty

Wojciech Koerber
Tomasz Jędrzejak i brat Dariusz, mechanik. Myślcie kombinujcie.
Tomasz Jędrzejak i brat Dariusz, mechanik. Myślcie kombinujcie. Paweł Relikowski
Poczuć się w Częstochowie jak u siebie w domu. Nad tym pracuje ekipa Piotra Barona.

Wrocławianie są już stuprocentowo pewni walki o medale. Wszelkie wątpliwości sceptyków, teoretyków i matematyków rozwiała środowa decyzja zarządców PGE Ekstraligi. Otóż ze względu na dopingową wpadkę Aleksandra Łoktajewa anulowano jego punkty zdobyte w meczu KS Toruń - Falubaz (46:43). Tym samym wynik zweryfikowano na 46:39, odbierając punkt zielonogórzanom, a dodając go do tabeli torunianom.

Nie zmienia to faktu, że ci spod znaku Myszki Myki nadal lubią sobie coś powąchać. Ostatnio po porażce w Lesznie wąchali metanol, rzekomo o podejrzanej woni. Chcieli złożyć protest, lecz się z zamiaru wycofali. Media natomiast próbują kreować na mistrza taktyki dyrektora sportowego Falubazu Jacka Frątczaka, którego tętno w czasie spotkań niebezpiecznie przyspiesza, na czole występuje pot, a głos staje się krzykliwy, takie emocje w tej lidze. Fakty są natomiast takie, że w trzech ostatnich meczach Falubaz nie zdobył ani punktu. Choć za jedno dyr. Frątczaka pochwalimy. Za to, że oczekując w Gorzowie spóźnionego Darcy’ego Warda oprotestował, wyłącznie dla zyskania cennych minut, gaźnik w motocyklu Linusa Sundstroema. Miał prawo? Miał. Cel osiągnął? Jak najbadziej. Niektórzy twierdzą, że takie akcje działają na niekorzyść dyscypliny. A my uważamy wręcz przeciwnie - że dodają uroku. I za to m.in. ją kochamy.

Wrocławianie jadą w niedzielę do Leszna, a najbardziej realny scenariusz zakłada, że zdobędą tam kolejny, piąty w sezonie, punt bonusowy. O tej samej porze (godz. 17) torunianie podejmą Unię Tarnów. Jeśli zwyciężą za trzy punkty, zepchną spartan na czwarte miejsce i już w półfinale skojarzą z Unią Leszno. Jeśli wygrają za dwa, a to możliwe, wówczas drużynę Piotra Barona czeka najpierw dwumecz z Unią Tarnów. Zapewne bardziej wyczekiwany.

- Dziś możemy sobie tylko pogdybać. Najważniejsze, że w czwartek i piątek potrenujemy w Częstochowie. Będą Tai, Tomek, Vaszek, Drabik, Gałka i Dróżdż. Jensen ma indywidualne mistrzostwa Danii, a Maciek ligę angielską. Brak Maćka to jednak najmniejszy problem - przyznaje Piotr Baron. Najważniejsze, by jak w domu poczuli się pod Jasną Górą Jędrzejak i Milik. By dodawali tam ważne punkty, jak we Wrocławiu. Bez tego ani rusz. - To tacy zawodnicy, którzy muszą poczuć, że są u siebie. Dlatego będziemy nad tym pracować - dodaje Baron.

Ciekawie jest w dolnej części tabeli, na miejscach 5-8, bo wszyscy są tu zagrożeni spadkiem. Jeśli Falubaz wygra z GKM-em, a Stal Rzeszów pokona za dwa punkty Stal z Gorzowa, wówczas z ligi spadną grudziądzanie. Rzeszowianie natomiast pojadą w barażu o utrzymanie z drugim zespołem Nice PLŻ.

GKM wybiera się na mecz z Tomaszem Gollobem, który jeździ na zatrzykach przeciwbólowych. Odnowiła mu się kontuzja z 2013 roku, a ucisk na jeden z kręgów powoduje ból w lewej nodze.

14. kolejka PGE Ekstraligi

FOGO Unia Leszno – Betard Sparta (niedziela, godz. 17)

Unia: 9. N. Pedersen, 10. Jonasson, 11. Przemysław Pawlicki, 12. Sajfutdinow, 13. Zengota, 14. Piotr Pawlicki, 15. Bartosz Smektała.

Sparta: 1. Woffinden, 2. Milik, 3. Jędrzejak, 4. Jepsen Jensen, 5. Janowski, 6. Drabik, 7. Gała.

Pierwszy mecz: 57:32 dla Sparty.

SPAR Falubaz Zielona Góra - GKM Grudziądz (godz. 19.30)

Falubaz: 9. Dudek, 10. Walasek, 11. Hampel zz, 12. Jonsson, 13. Ward, 14. Zgardziński, 15. Pieszczek.

GKM: 1. Okoniewski, 2. Gollob, 3. Buczkowski, 4. Pavlic, 5. A. Łaguta, 6. Łęgowik, 7. Nowak.

Pierwszy mecz: 47:43 dla GKM-u.

KS Toruń - Unia Tarnów (godz. 17, transmisja w nSport od godz. 16.30)

Toruń: 9. Holder, 10. A. Gomólski, 11. Miedziński, 12. G. Łaguta, 13. Doyle, 15. Przedpełski, 16. O. Fajfer.

Tarnów: 1. Vaculik, 2. Mroczka, 3. Bjerre, 4. Madsen, 5. Kołodziej, 6. Koza.

Pierwszy mecz: 50:40 dla Unii.

Stal Rzeszów – Stal Gorzów (godz. 19.30, transmisja w nSport od godz. 19)

Rzeszów: 9. Hancock, 10. Baran, 11. Lampart, 12. Ljung, 13. Kildemand, 14. Czaja, 15. K. Rempała.

Gorzów: 1. Iversen, 2. Sundstroem, 3. Zagar, 4. Gapiński, 5. Kasprzak, 6. Zmarzlik, 7. Cyfer.

Pierwszy mecz: 55:35 dla Gorzowa.

1. FOGO Unia Leszno 13 27 +87
2. Unia Tarnów 13 19 +17
3. Betard Sparta Wrocław 13 17 +70
4. KS Toruń 13 16 +27
5. SPAR Falubaz Zielona Góra 13 13 -25
6. Stal Gorzów 13 12 +20
7. PGE Stal Rzeszów 13 11 -36
8. GKM Grudziądz 13 10 -160

Faza play-off (1-4) - 6.09 (niedziela): 4-1, 3-2; 13.09 (niedziela) - rewanże: 1-4, 2-3; 20.09 (niedziela): pierwsze mecze o złoto i brąz; 27.09 (niedziela): rewanże o złoto i brąz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska