Na miejscu wypadku pierwsi pojawili się strażacy, którzy musieli wydobyć Jana Frycza z samochodu i udzielić mu pierwszej pomocy. Chwilę później pogotowie ratunkowe zabrało aktora do szpitala w Dzierżoniowie.
Do groźnie wyglądającego wypadku aktora Jana Frycza doszło na odcinku drogi krajowej nr 8 między miejscowościami Mleczna i Trzebnik (w pobliżu Łagiewnik). Aktor jechał mercedesem sam. Ze wstępnych informacji policjantów wynika, że prowadzący mercedesa był trzeźwy.
Jak ustaliliśmy, Jan Frycz wracał od rodziny w Dzierżoniowie do Krakowa.
Ratownicy, którzy udzielali mu pierwszej pomocy na miejscu, opowiadają portalowi GazetaWroclawska.pl, że nie mógł o własnych siłach wydostać się z samochodu, musieli mu pomóc. Później - jak wynika z ich relacji - były momenty, gdy aktor tracił przytomność. Gdy tylko na miejscu pojawiła się karetka, zapadła decyzja o przewiezieniu go do szpitala.
Frycz trafił na oddział ortopedii szpitala w Dzierżoniowie. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Ma złamaną rękę i potłuczenia. W szpitalu spędzi kilka najbliższych dni.
W miejscu wypadku były utrudnienia w ruchu. Kierowcy stali w długim korku. Były wytyczone objazdy przez fragment "starej ósemki". Droga akurat w tym miejscu omijała miejsce wypadku. Aktualnie nie ma już utrudnień.
Jan Frycz to znany aktor filmowy i teatralny. Ma 61 lat. Karierę rozpoczął w teatrze. Najpierw w Krakowie, a następnie w Teatrze Narodowym w Warszawie. Wielokrotnie grywał główne role w sztukach Krystiana Lupy, Jerzego Grzegorzewskiego i Jerzego Jarockiego. W latach 90-tych coraz częściej zaczął występować w filmach. Grał między innymi w Pornografii Jana Jakuba Kolskiego czy w Pręgach Magdaleny Piekorz oraz w 2006 roku w Bezmiarze Sprawiedliwości Wiesława Saniewskiego. Często grywa także role drugoplanowe oraz epizodyczne u różnych reżyserów. Prywatnie Jan Frycz jest w trzecim związku małżeńskim, ma sześcioro dzieci z pierwszego i drugiego małżeństwa. Córkami są aktorki Gabriela i Olga Frycz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
