Z oryginalnym pomysłem wyszedł Radosław Mołoń, szef dolnośląskich struktur Sojuszu Lewicy Demokratycznej, były wicemarszałek województwa i kandydat w wyborach do Sejmu. Wydrukował około 20 tysięcy ulotek. Nie przedstawiają one jednak programu Zjednoczonej Lewicy. Na ulotkach jest zdjęcie polityka i hasło: "Przepis na lato. Odpocznijmy od polityki".
Radosław Mołoń postanowił podzielić się przepisem na tzw. kociołek Mołonia. W kociołku polityk gotuje ziemniaki, boczek, ogórki kiszone, kurki i liście kapusty.
- Danie, choć lekko tuczące, to jest bardzo dobre. Polecam wszystkim - zachwala Mołoń. Szef SLD rozdaje ulotki wyborcom, część zostawiając w sklepach spożywczych. - Chętne osoby zawsze mogą je wziąć i od razu kupić niezbędne produkty na tzw. kociołek. Zdarzały się przypadki, że sprzedawczynie nie chciały wziąć ulotek, bo mówiły, że w politykę się nie mieszają. Wtedy tłumaczyłem, że na nich nie ma agitacji wyborczej, tylko kulinarny przepis - dodaje Mołoń.
Ewa Wolak, posłanka Platformy Obywatelskiej, wystartowała z kampanią hasłem "Ewa zawsze w Twojej sprawie". Na serwisie YouTube nagrała cykl programów właśnie pod tym tytułem. - Zapraszam wszystkich zainteresowanych do oglądania mojego programu "Ewa w Twojej sprawie", w którym poruszać będę różne tematy społeczne - zachęca posłanka.
Na razie w ramach programu pojawiły się cztery filmy. Posłanka mówi w nich m.in. o zdrowym żywieniu dzieci w szkołach.
Inną taktykę obrała Aldona Młyńczak, partyjna koleżanka Ewy Wolak. Posłanka Młyńczak stara się gościć na wiejskich festynach. Ostatnio w Jelczu-Laskowicach pojawił się billboard reklamujący wiejski festyn w pobliskich Miłoszycach, który odbył się w miniony weekend. Z billboardu można było wyczytać, że gwiazdą imprezy będzie zespół Top One i... posłanka Aldona Młyńczak.
O TYM PISALIŚMY: Posłanka PO gościem specjalnym na wiejskim festynie. Tak reklamuje się przed wyborami
Organizatorzy postarali się, żeby informacja o obecności parlamentarzystki PO na imprezie do wszystkich dotarła. Jej nazwisko zajmowało sporą część plakatu. Jak tłumaczono, doceniono posłankę, bo sponsorowała występ orkiestry.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNEJ STRONIE:
O mandat posła z listy Polskiego Stronnictwa Ludowego zamierza walczyć m.in. Hieronim Kuryś, radny powiatu wrocławskiego i sołtys podwrocławskiego Smolca. Ostatnio opublikował nawet wiersz. - Szok to mało powiedziane. Mój wielbiciel i wyborca przeszedł samego siebie: wymyślił, napisał i przesłał mi - tak Kuryś reklamuje dzieło o nim. Oto fragment:
"Jestem za, a nawet przeciw. Na Kurysia głosujemy, a nasz region rozwiniemy. Polityczny nie idiota, lecz lokalny nasz patriota. Wszystko on nam da, bo gotowy pomysł ma. Kury, kaczki, dzikie świnie, żyć będziemy w cud krainie. Wszyscy kreślą Hieronima, bo tu żartów żadnych ni ma. Ci od Tuska i od Kopacz, też na niego no i popatrz. Wszyscy święci Jarosława, czeka Hirka wielka sława" - czytamy fragment kampanijnego wiersza.
Małgorzata Tracz, która jest jedynką Zjednoczonej Lewicy we Wrocławiu, mówi, że ma młody sztab, który na pewno zaskoczy pomysłowością. - Chcemy organizować w kampanii wyborczej przede wszystkim bezpośrednie spotkania z mieszkańcami Wrocławia i okolicznych gmin. W ten sposób będę mogła poznać problemy mieszkańców - mówi Małgorzata Tracz.
My wiemy, jak te spotkania będą wyglądać. Liderka Zjednoczonej Lewicy chce się spotykać z wyborcami na piknikach. Będą koce, krzesła dla starszych osób oraz jedzenie.
Małgorzata Tracz, współprzewodnicząca partii Zieloni, zapowiada, że o lewicy będzie głośno. Niespodzianek ma być więcej. Jej sztab już myśli o wyjątkowych, interaktywnych plakatach, które będą... mówiły.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?