Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

We Wrocławiu brakuje leku dla cukrzyków. Chorzy są przerażeni

Sylwia Foremna
Michał Gilewicz jest załamany. Nie wie, co zrobi, gdy skończy mu się zapas Humalogu
Michał Gilewicz jest załamany. Nie wie, co zrobi, gdy skończy mu się zapas Humalogu Sylwia Foremna
We wrocławskich hurtowniach, i tym samym w aptekach brakuje insuliny Humalog, leku na cukrzycę. Sprawa robi się poważna, bo chorzy muszą cały czas brać ten lek.

- Gdzie mam kupić humalog, skoro prawie w żadnej aptece we Wrocławiu go nie ma? To pytanie od kilku tygodni zadaje sobie emeryt Michał Gilewicz, który od 30 lat przyjmuje lek.

- Kończy mi się zapas, który miałem. W mojej okolicy w żadnej aptece go nie ma - informuje pan Michał. Dodaje, że ten rodzaj insuliny musi przyjmować kilka razy dziennie. Jedno opakowanie starcza mu na 17 dni. W miesiącu musi kupić dwa.

- Sąsiedzi też mają z tym problem. Jesteśmy starszymi ludźmi i nie damy rady biegać po całym mieście, aby szukać insuliny. Ona trzyma nas przy życiu - dodaje pan Gilewicz. Opowiada, że był wczoraj w szpitalu przy ul. Hirszfelda we Wrocławiu i dowiedział się, że chorzy w Ząbkowicach Śląskich i Kłodzku mają ten sam problem.

Aleksandra Rot-Laskowska, kierownik apteki przy ul. Orzeszkowej 47, potwierdza, że ciężko zdobyć tę insulinę.
- Rzeczywiście jest problem z dostępnością Humalogu w hurtowniach. Sytuację zaobserwowaliśmy w zeszłym tygodniu. Do tej pory mieliśmy zapas - informuje pani Aleksandra. Tłumaczy, że gdy dzwonią do hurtowni, to odpowiedź jest zazwyczaj ta sama: na razie leku nie ma, nie wiemy, kiedy będzie. Proszę dzwonić i pytać. Dodaje, że o tym samym składzie nie ma innego leku. Jest to odpowiednik insuliny wytwarzanej przez organizm człowieka i może być problem ze znalezieniem identycznego zamiennika. Cena leku dla pacjenta to ok. 41 zł, apteka od hurtowni kupuje go za ok. 136 zł. Humalog jest refundowany.

Barbara Kowalewska, kierownik Inter Apteki przy ul. Kazimierza Wielkiego, potwierdza: - Ciężko jest zamówić lek. Zazwyczaj go nie ma, a jak już uda się znaleźć, to w bardzo małych ilościach. Opowiada, że przed weekendem apteka miała ok. 5 opakowań, a wczoraj zostało tylko jedno.

Wojewódzki Inspektorat Farmaceutyczny wie o problemie. Piotr Bohater, prezes Dolnośląskiej Izby Aptekarskiej, informuje, że problem został już zgłoszony do Ministerstwa Zdrowia. Tłumaczy, że problem polega na braku ciągłości w dostawach leków do lokalnych hurtowni.

Prawdopodobnie nie jest winny producent leków, ale główni polscy dystrybutorzy, którzy dostają lek od firmy. - Insulina Humalog jest systematycznie dostarczana do centralnych polskich magazynów hurtowni: PGF-Hurt Sp. z o.o., Neuca S.A., ACP Pharma S.A. i Phoenix Pharma Polska Sp. z o.o. Kolejna dostawa jest planowana na 25 lipca - informuje Maksymilian Świniarski, dyrektor działu diabetologicznego firmy Eli Lilly Polska Sp. z o.o.

Firma nie wyklucza, że Humalog jest eksportowany przez głównych dystrybutorów. Jego cena w Polsce należy do najniższych w Europie. Apteki mogą uzyskać informacje na temat dostępności leku oraz możliwości złożenia zamówienia pod numerem infolinii firmy Eli Lilly: 22-440-33-00.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: We Wrocławiu brakuje leku dla cukrzyków. Chorzy są przerażeni - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska