Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dolny Śląsk: Przychodnie zostaną bez lekarzy specjalistów

Małgorzata Moczulska, ULK, MR
W wałbrzyskiej przychodni Podzamcze nie będzie pulmunologa, mimo że choroby układu oddechowego to zmora pacjentów
W wałbrzyskiej przychodni Podzamcze nie będzie pulmunologa, mimo że choroby układu oddechowego to zmora pacjentów fot. Dariusz Gdesz
Blisko 300 dolnośląskich przychodni odwołało się do Narodowego Funduszu Zdrowia w sprawie nieprzyznania im porad specjalistycznych na następne trzy lata. To efekt rozstrzygniętego w ubiegłym tygodniu konkursu.

KTO MA UMOWĘ Z NFZ? ZOBACZ PEŁNĄ LISTĘ LEKARZY

Nowe kontrakty, które będą obowiązywały od 1 września, budzą wiele kontrowersji, zarówno w samych przychodniach, jak i wśród pacjentów, którzy mówią wprost: - Dostępność do specjalistów będzie jeszcze mniejsza niż do tej pory, a efekt będzie taki: ci, których stać, będą się leczyć prywatnie, a ci biedniejsi wcale.

Z dotychczasowych 2600 przychodni umowy z funduszem nadal realizować będzie bowiem tylko 2150 placówek.
W największej w Świdnicy przychodni Eskulap nie będzie np. poradni okulistycznej i endokrynologicznej. Problem będą mieli też pacjenci z innymi specjalistami. Pieniądze na niektóre porady zostały bowiem mocno okrojone i kolejki do lekarzy się wydłużą.

NZOZ Centrum Medyczne w Legnicy nie dostało kontraktów na usługi specjalistów z zakresu neurologii i okulistyki. - Z przykrością muszę stwierdzić, że zaskoczyła nas ta decyzja. Z naszej strony nie było żadnych niedociągnięć, a w czasie negocjacji nic nie wskazywało na to, że kontrakty nie będą przyznane - mówi Alina Krzywoń z legnickiego Centrum.
W wałbrzyskiej przychodni na Piaskowej Górze NFZ nie zakontraktował urologii i mocno obciął kontakt na okulistykę, co jest sporym problemem, bo przychodnia zajmowała się głównie malutkimi dziećmi i kolejka, by dostać się do specjalisty, była tu zawsze bardzo długa. Teraz będzie jeszcze gorzej.

We Wrocławiu kontraktu na ginekologię nie będzie mieć m.in. przychodnia na Biskupinie, mimo że ma nowoczesny sprzęt i ambulatorium. Poza tą przychodnią NFZ nie podpisał kontraktu na poradnię ginekologiczną jeszcze z 11 wrocławskimi przychodniami, które się o to starały. Przychodnia na Biskupinie nie otrzymała pieniędzy na chirurgię i reumatologię. W przychodni dla dzieci na placu Maxa Borna we Wrocławiu nie będzie od września okulisty i laryngologa.

Jeszcze większy problem jest w małych, gminnych miasteczkach, gdzie dany specjalista był jedynym, a od września go zabraknie. Tak jest np. w Żarowie, gdzie od września nie będzie ginekologa. Kilkaset pacjentek przychodni podpisało się już pod protestem wysłanym do NFZ.

"Gabinet zapewniał nam kompleksową opiekę, wykonywane tu były ważne badania, np. cytologia i badania piersi. Teraz nam tego zabraknie. To dziwne, bo tak wiele mówi się o profilaktyce, a jednocześnie zamyka się nam do niej dostęp" - piszą pacjentki przychodni Medicus. Podkreślają też, że dla wielu z nich dojazd do Świdnicy wiąże się z kosztami i czasem. Do Żarowa mogły z okolicznych wiosek przyjść spacerem lub dojechać rowerem.

Jedyna w Przemkowie koło Głogowa przychodnia Kormet nie ma podpisanych kontraktów na: kardiologa, neurologa, ortopedę, laryngologa i poradnię metaboliczną. - Bardzo staraliśmy się o te kontrakty, ale nie mamy ich - mówi Sidy Diallo, kierownik przychodni. - NFZ nie tłumaczy nam, dlaczego. Poza tym zaproponował bardzo niskie stawki na poradnie. Na przykład 300 złotych miesięcznie na laryngologa. Pytanie, gdzie ja za takie pieniądze znajdę lekarza. W Świebodzicach od września nie będzie dermatologa, z którego usług korzystało miesięcznie co najmniej kilkadziesiąt osób.

Przychodnie miały do wczoraj czas na złożenie protestów. NFZ w ciągu kilku najbliższych dni rozpatrzy wszystkie odwołania i jak zapewnia Joanna Mierzwińska, rzeczniczka dolnośląskiego funduszu, jeśli okaże się, że na terenie jakiegoś powiatu nie ma dostępu do specjalisty, ogłosi konkursy uzupełniające.

Co na to NFZ?

Joanna Mierzwińska, rzecznik NFZ we Wrocławiu
Od zawsze poradnie specjalistyczne kontraktowane są na poziomie powiatów lub grupy powiatów. Na Dolnym Śląsku nie ma miejsca, gdzie nie byłoby dostępu do lekarza specjalisty, gdyby po analizie okazało się , że jest inaczej, będą konkursy uzupełniające. W zakończonym konkursie złożone oferty dwukrotnie przekroczyły wartość ogłoszonych postępowań, co nie umożliwiło nam wybranie wszystkich poradni dlatego kontrakty podpisujemy z najlepszymi. Proszę pamiętać, że poradnia specjalistyczna ma być dostępna dla pacjentów min 12 godz. w tygodniu, im większe rozdrobnienie pieniędzy tym więcej placówek będzie niezadowolonych.
Dodatkowo warto przypomnieć, że na ostatnie cztery miesiące tego roku przeznaczyliśmy o 8 mln więcej pieniędzy, a to umożliwiło nam zakontraktować o sto tysięcy więcej porad u specjalistów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dolny Śląsk: Przychodnie zostaną bez lekarzy specjalistów - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska