Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adam Krej: Wiem, co trzeba zmienić, żeby dolnośląskim klubom było lżej

Paweł Kucharski
Archiwum Adama Kreja
11 sierpnia odbędą się wybory nowych władz w Dolnośląskim Związku Piłki Nożnej. Kandydatów na stanowisko prezesa jest dwóch - obecny szef Andrzej Padewski oraz Adam Krej, z którym przeprowadziliśmy rozmowę. W najbliższym czasie oddamy głos także jego konkurentowi.

Dlaczego chce Pan być prezesem DZPN-u?
Po latach spędzonych w roli działacza związkowego w 2005 roku wspólnie z synami założylismy klub piłkarski szkolący młodzież. Można powiedzieć, że przeszedłem do równoległego, ale zarazem zupełnie innego piłkarskiego świata. Poznałem realia funkcjonowania klubu, jestem bogatszy o wiele doświadczeń. Wiem, w jaki sposób pomóc, co należy zmienić, aby klubom było lżej. Powiem więcej: ktoś kto nigdy nie prowadził klubu nie powinien stać na czele DZPN-u, czyli organu reprezentującego właśnie kluby.

Obecnie związek zarządzany jest źle?
Może być zarządzany lepiej. Przede wszystkim należy skuteczniej wykorzystywać środki finansowe wpłacane przez kluby, które powinny do nich wracać.

Co ma Pan do zaoferowania?
Wsparcie i pomoc. Wspaniale, że gmina hojnie wspiera mistrzowski Śląsk, jednak nie możemy zapomnieć o innych klubach, które nieprzerwanie istnieją na piłkarskiej mapie.

Miasto Wrocław zbyt słabo wspiera piłkę nożną?
Absolutnie nie. Zależy mi na tym, żeby w miarę możliwości wspierać także te kluby, szkolące młodzież. Wielką pracę od bardzo wielu lat wykonuje WKS Śląsk, Parasol i Polar. Do swojej dawnej siły próbuje powrócić Ślęza i Polonia. Trzeba im pomagać w każdy możliwy sposób.

Czyli jak?
Jeszcze nie tak dawno tradycją było, że opłaty startowe na rzecz DZPN-u za wrocławskie kluby uiszczał prezydent miasta. Niestety zaprzestano tego. Ale nic straconego. W zeszły czwartek byłem na spotkaniu z szefem Biura Sportu, Turystyki i Rekreacji - Piotrem Mazurem. Poruszyliśmy między innymi tą kwestię i bardzo realne jest, aby ponownie przywrócić to wsparcie. Nie jest to wielka kwota dla gminy, a jednak zawsze ułatwienie dla klubów. Kolejna kwestia to dotacje na szkolenie młodzieży. W ostatnich latach było tych pieniędzy coraz mniej. Otrzymałem deklarację, że miasto Wrocław robi wszystko, aby dotacja w 2013 roku była wyższa niż w roku poprzednim. To ważne, aby związek w imieniu klubów pytał o takie sprawy. Jako Prezes DZPN-u zawsze będę stał na straży roli, jaką piłka nożna pełni w naszym lokalnym społeczeństwie. I dlatego będę walczył o jak największe wsparcie finansowe dla dolnośląskich klubów czy pierwszeństwa w korzystaniu z obiektów.

Rozmawiał Paweł Kucharski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska