Choć dzień Świętej Barbary, patronki gwarków, przypada dopiero 4 grudnia, górniczy stan przygotowania rozpoczął już wiosną! Wtedy bowiem zaczyna się szukanie wzorów kufli na karczmy. Piwne puchary mogą być szklane, ceramiczne czy metalowe. Podłużne, beczułkowate, z pokrywką lub bez. Ale koniecznie muszą być inne niż rok temu. Tak samo, jak naczynia na combry babskie, czyli barbórkowe spotkania pracujących w kopalniach kobiet. Często są to ozdobne pucharki, które potem trafiają na półki w domu.
Około 500 kufli zamówiono na główną karczmę piwną Polskiej Miedzi, która w tym roku odbędzie się w cechowni kopalni Lubin.
- Są ceramiczne, z cynowymi elementami podstawki pokrywy, przedstawiające sceny z dawnego górnictwa - wymienia Krzysztof Chlebowski, kierownik komitetu organizacyjnego. Jeden kosztuje ok. 50 zł. Skromniejsze, szklane kufle zamówili szefowie kopalni Rudna. Ale na pewno będą ładne. Też szklane, z cynową imitacją szkła tłuczonego, będą kufle w Polkowicach-Sieroszowicach.
- Kufel ma zwykle 0,75 litra pojemności - mówi Zdzisław Haczko z tej kopalni. - I musi być ciężki. Coraz mniej jest naczyń z cienkiego szkła, bo przy toastach pękają.
Kufle mają też związkowcy. Związek Zawodowy Pracowników Dołowych w ZG Rudna zamówił 600 sztuk (na zdjęciu - Lesław Koba z ZZPD prezentuje jeden z nich).
4 grudnia całe zagłębie miedziowe obudzą orkiestry, które na osiedlach zagrają pobudki górnicze. Będzie Pochód Lisa Majora, który przyprowadzi kandydatów na górników. Po skoku przez skórę i pasowaniu zostają oni przyjęci do braci gwareckiej. Poleje się piwo i zapełnią się parkiety sal balowych. Ale górnicy pójdą też do kościołów, by pomodlić się o nowy, bezpieczny rok pracy.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
