Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Motorniczy narzeka na cuchnącego pasażera, straż miejska rozkłada ręce

Sylwia Foremna, N
O nietypową interwencję poprosił w poniedziałek wrocławską straż miejską motorniczy tramwaju linii 7 jadącego ulicą Szewską. Chodziło o wyproszenie z wagonu bardzo nieprzyjemnie pachnącego pasażera. Narzekali na niego inni podróżni, motorniczy zareagował, gdy smród dotarł też do jego kabiny. - Był tak intensywny, że musiałem zatrzymać tramwaj - denerwuje się motorniczy Piotr Mazurkiewicz. Ale straż miejska okazała się bezradna.

- Odmówili interwencji. Od patrolu, przy którym się zatrzymałem, usłyszałem, że nie mogą nic zrobić, bo pasażer jest trzeźwy. Strażnicy stwierdzili, że mimo nieprzyjemnego zapachu mężczyzna ma prawo podróżować komunikacją miejską tak, jak inni.

Czy rzeczywiście miasto jest bezradne wobec pasażerów, których zapach odstrasza innych, sprawiając czasem nawet, że muszą wysiadać z tramwajów i autobusów? Wygląda na to, że tak.

Agnieszka Korzeniowska z biura prasowego MPK dziwi się, że straż miejska odmówiła interwencji. - Pasażer korzystający z komunikacji miejskiej musi być schludny i nie może budzić odrazy. Pracownicy MPK nie mogą sami usuwać takiego pasażera z pojazdu. Powinni o interwencję poprosić policję czy straż miejską - dodaje Korzeniowska.

Ale straż odbija piłeczkę - Osoba, która śmierdzi, nie stanowi zagrożenia dla pozostałych pasażerów i może podróżować pojazdem. Nie jest to wykroczenie - odpowiada Sławomir Chełchowski, rzecznik prasowy straży miejskiej. Dodaje, że w naszym kraju każdy może śmierdzieć i trudno wyrzucać z tramwaju takie osoby. - Pani Grażynie mogą się nie podobać perfumy pani Heli i też powie, że w tramwaju śmierdzi - dodaje Chełchowski.

A może MPK powinno pomyśleć o zatrudnieniu ochrony, która w takich przypadkach będzie interweniowała?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska