Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Macbeth muzyczny

Krzysztof Kucharski
W piątek szekspirowska premiera w Teatrze Pieśni Kozła
W piątek szekspirowska premiera w Teatrze Pieśni Kozła Marcin Osman
Poprzednia "Lacrimosa", którą teatr Pieśń Kozła stworzył inspirując się powieścią Andrzeja Szczypiorskiego zamknęła (pewnie na jakiś czas) penetrowanie świata mitów przez wrocławski zespół. W najbliższy piątek i sobotę zobaczymy efekt ich pracy nad "Macbethem" Shakespeare'a granym w języku oryginału.

Tę pracę podjęli prawie dwa lata temu wspólnie z częścią zespołu Royal Shakespeare Company. Swoje próby ukazania muzyczności tego dramatu i własne teatralne przemyślenia przedstawili w lutym 2007 roku w Swan Theatre (Royal Shakespeare Company) w Stratford-upon-Avon.

Spektakl, który będziemy oglądać jest dalszym twórczym rozwinięciem tych prób i przymiarek. Jak zwykle w tym teatrze bywa praca nad tym przedstawieniem w międzynarodowej obsadzie będzie dalej trwała. Właściwie każdy kolejny spektakl jest trochę inny. Między poszczególnymi prezentacjami trwają zawsze intensywne próby. Tu doskonałość formy przekłada się na litry potu.

Cała sala jest sceną, więc na spektakl wchodzimy boso. Warto wziąć ze sobą jakiś woreczek na buty, by wrócić do domu w swoich. Tak było w każdym razie w trakcie prób dla dziennikarzy.
Na scenie Pieśni Kozła zobaczymy aktorów z: Anglii, Finlandii, Szkocji, Walii oraz Polaków. Tę muzyczna wersję "Macbetha" wyreżyserował Grzegorz Bral, kostiumy zaprojektowała Cristina Gonzalez, a scenografię Żelechower-Aleksiun i Grzegorz Bral, oświetlił wszystko Robert Baliński. Na różnych instrumentach będzie grał Rafał Habel, a muzyka została zaaranżowana na podstawie pieśni zespołu A Filetta z Korsyki.

Teatr Pieśń Kozła, ul. Purkyniego 1, 14 i 15 listopada, godz. 20, następne spektakle 27-29 listopada, bilety 30-20 zł.
Informacje i rezerwacja biletów: [email protected] lub tel. 071 342 71 10.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska