Przypomnijmy, że obaj spotkali się 2 kwietnia zeszłego roku w Bydgoszczy, lecz - jak się okazało - nie po to, by walczyć, lecz walkę imitować. Poprężyli się, poskakali, trochę walki z cieniem i po 12 rundach niejednogłośnie wygrał Polak (118:112, 116:113, 113:115), broniąc pas mistrza świata WBC w kategorii junior ciężkiej. Żaden nie przypominał wówczas Diabła, i żaden Czarodzieja. Albo inaczej - obaj się wówczas tylko czarowali.
Później, 30 listopada, Włodarczyk zatarł jednak kiepskie wrażenie. Poleciał do Australii (Perth), by bronić pasa przed Dannym Greenem, lokalną gwiazdą. Na kartach punktowych Polak słusznie przegrywał u wszystkich sędziów, lecz w 11. rundzie polowanie zakończyło się sukcesem. Green był już potwornie osłabiony, chwila nieuwagi, i został ciężko znokautowany. Po walce, w wieku niespełna 39 lat, zakończył karierę.
Francisco Palacios urodził się 25 maja 1977 roku w Nowym Jorku. Bilans jego zawodowych pojedynków to 21 zwycięstw (13 nokautów) i jedna porażka. Z Włodarczykiem właśnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?