Wśród wrocławskich śpiewaków wystąpią zaproszeni soliści: Giuseppe Altomare w roli Renato, Sergey Drobyshevsky - Riccardo, Barbara Kubiak - Amelia i Anna Lubańska - Ulrica.
Podstawą do opery Verdiego jest powieść Eugene'a Scribe'a, w której szwedzki król Gustaw III zostaje zamordowany na balu maskowym przez swoich arystokratycznych dworzan. Taki koncept ściągnął na głowę kompozytora sporo kłopotów - w królestwie Neapolu, dla którego miała powstać opera, rządzili Bur-bonowie. A burbońska cenzura kategorycznie sprzeciwiała się przedstawianiu publicznie scen zamachu na władcę.
Na Verdiego naciskano różnymi sposobami, usiłując wymusić zmianę libretta. Ponieważ w powieści ginie szwedzki król, odwoływano się do względów dyplomatycznych - żyli potomkowie dynastii Wazów. Operę wystawiono w Rzymie, akcja została przeniesiona do Ameryki, król zamienił się w gubernatora, a imiona bohaterów są mieszanką włosko-amerykańską.
Rzymska premiera 17 lutego 1859 roku była wielkim sukcesem kompozytora, którego publiczność wywoływała na scenę 30 razy. A sama opera, tak jak obawiali się tego Burbonowie i ich cenzura, podsyciła narodowowyzwoleńcze nastroje Włochów.
We Wrocławiu rewolucji narodowowyzwoleńczej nie będzie, bo tę mamy już za sobą. Będzie za to piękna muzyka, świetne głosy i inscenizacja, która - jak to zwykle u Michała Znanieckiego- będzie zaskakiwać różnymi efektami i pomysłami. Będzie ponuro, momentami wręcz makabrycznie. Będą spiskowcy, szubienice i wisielcy, zakochana nieszczęśliwie kobieta, okrutny władca i zazdrosny mąż. Czyli to, co opera kocha najbardziej.
Spektakl wystawiany jest w plenerze, organizatorzy przypominają więc, by zabrać ze sobą coś cieplejszego do ubrania, parasol i... środek odstraszający komary. W końcu w pobliżu jest Odra.
"Bal maskowy", G. Verdi, reż. M. Znaniecki, pt., nd., godz. 21. Bilety do kupienia w kasie opery i na Stadionie Olimpijskim (tutaj od godz. 19 do 22).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?