W sobotę strefa była czynna o godz. 12.00. Na scenie mogliśmy obejrzeć 50. spektakl w ramach Święta Wrocławia "Za Czecha - historia Wrocławia", koncert zespołu Percival i Snake Charmer i koncert gwiazdy wieczoru - była nią Ewa Farna.
Dobra informacja dla wszystkich spragnionych fanów. Od soboty wszystkie napoje na stoiskach Coca-Coli kosztują 6 zł. To dwa złote taniej niż dotychczas.
Na pl. Solnym uruchomiono kurtyny wodne. W centrum panował straszliwy upał. Organizatorzy postanowili ulżyć fanom zebranym w Rynku - można było się schłodzić w strumieniach wody.
W strefie było bardzo tłoczno. Ochroniarze stojący przy bramkach kierowali fanów do strefy przy ul. Lotniczej. Strefa przy Hali Ludowej też była pełna. Bawi łosię tam 10 000 osób. Zdenerwowani kibice postanowili dostać się do strefy w Rynku na własną rękę i rozerwali ogrodzenie na wysokości restauracji McDonalds. Przepychanki kibiców z ochroną miały miejsce również od strony pl. Solnego. W obu przypadkach musiała interweniować policja.
Tuż przed meczem na scenie pojawił się Robert Leszczyński i zagrzewał tłum do kibicowania. Nad centrum zbierają się burzowe chmury. Ale fani nie zwracają uwagi na błyski i grzmoty.
O godzinie 20 w namiocie "Gazety Wrocławskiej" pojawili się goście, którzy kibicowali Polakom i komentowali ich poczynania na boisku. Dziś byli to: Anna Ilczuk, aktorka Teatru Polskiego we Wrocławiu i gwiazda serialu "Pierwsza Miłość", Marta Ojrzyńska, aktorka Starego Teatru w Krakowie, znana widzom serialu "Majka", Stanisław Szelc satyryk z kabaretu Elita.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
