Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Strefa kibica na mecz Polska-Czechy już czynna

Marcin Rybak
Główna wrocławska strefa kibica na Rynku i przylegającym do niego placu Solnym w dniu meczu Polska-Czechy czynna jest od godz. 12.00. Mecz można będzie w niej oglądać na jednym z sześciu telebimów. Jeden dodatkowy - postawiony specjalnie na mecz Polska - Czechy - zawiśnie na budynku przy ul. Oławskiej i będzie wyświetlał obraz w stronę ul. Świdnickiej.

ZOBACZ CO SŁYCHAĆ W STREFIE KIBICA? RELACJA NA ŻYWO, ZDJĘCIA (KLIKNIJ)

Przygotowano też rezerwowe miejsca do oglądania sobotniego meczu. Telebimy zawisną na północnej pierzei Rynku, w okolicach zbiegu Kuźniczej i Wita Stwosza oraz na placu przed kościołem św. Marii Magdaleny.

Uwaga! Ekrany te zostaną włączone jedynie w przypadku, gdy w strefie kibica zabraknie już miejsc.
W związku z tym, od godz. 18 tramwaje linii 6 i 7 nie będą jeździć przez ul. Szewską. Pojadą zmienionymi trasami.
Nie radzimy jechać w rejon centrum miasta samochodami. Nie będzie gdzie zaparkować. Lepiej skorzystać z komunikacji miejskiej.

STREFA KIBICA KOŁO HALI LUDOWEJ

To druga miejska strefa kibica we Wrocławiu. Organizuje ją Śląsk Wrocław, który został o to poproszony przez urząd miejski.
Strefa przed Halą Ludową była przygotowana na 7000 osób. Jednak, specjalnie na mecz Polska - Czechy, zostanie powiększona.
Na placu pod iglicą powinien pojawić się dodatkowy telebim. Dzięki temu mecz polskich piłkarzy z Czechami będzie mogło obejrzeć nawet 10 tysięcy widzów.
Przed Halą Ludową napijemy się coca-coli i piwa Carlsberg. Ceny podobne jak w Rynku. Za piwo zapłacimy 8 zł (pół litra, ok. 3,8 proc. alkoholu). Tyle samo kosztuje pół litra coca-coli oraz innych napojów tej firmy.

Podobnie jak w strefie we wrocławskim Rynku, obowiązują tu zasady: nie wolno wnosić alkoholu ani jedzenia. Kibice, którzy nie będą się stosować do regulaminu i zaleceń ochrony, mogą zostać usunięci z imprezy.
Strefa pod Halą została pomyślana jako rezerwowe miejsce oglądania meczów. Tutaj mieli być kierowani wszyscy ci, którzy nie zmieściliby się w strefie w Rynku. Tak też będzie dzisiaj, chociaż w pierwszej kolejności wskazywane będą dodatkowe miejsca przy samym Rynku.

Na razie tylko raz zdarzyło się, że główna strefa była przepełniona: 8 czerwca, w dniu inauguracji Euro. W strefie pod iglicą było wtedy 6000 kibiców.
W tej strefie nie ma koncertów ani innych atrakcji. W Rynku - przypomnijmy - przed dzisiejszym meczem ma wystąpić polsko-czeska gwiazda Ewa Farna.

Do strefy kibica przy Hali Ludowej dotrzemy autobusami 145 i 146 z centrum miasta oraz autobusem 115 z placu Grunwaldz-kiego. Można również dojechać do strefy tramwajami: linii 1 (z pętli Marino i Dworca Nadodrze), 2 (z pętli Krzyki i pl. Dominikańskiego), 4 (z pętli Oporów i pl. Dominikańskiego), 10 (z Leśnicy i pl. Dominikańskiego).

CARLSBERG FAN CAMP

Strefa kibica przy ulicy Lotniczej (stadion Parasola, nieopodal skrzyżowania z ul. Metalowców) jest najmniejszą oficjalną strefą w mieście, obliczoną na maksymalnie 3 tysiące kibiców. Ale panuje w niej niepowtarzalny klimat. Mecze oglądamy na wielkim telebimie. Część ławek jest pod namiotem, co w razie niepogody jest świetnym rozwiązaniem. W innym miejscu przygotowano minioazę: z piaskiem i prawdziwymi palmami.

W strefie na co dzień mieszkają kibice, którzy przyjechali do Wrocławia na mecz. Przede wszystkim spotkamy tam Czechów, ale są też Niemcy. - Atmosfera jest świetna. O wiele bardziej podoba mi się tutaj niż w głównej strefie na Rynku - mówi Witold Paprotka, wrocławianin z Gądowa. - Podoba mi się, że można tutaj napić się piwa, ale też porozmawiać z kibicami różnych reprezentacji. Z kilkoma Czechami się zaprzyjaźniłem. Nie wiem, czy przyjaźń przetrwa jutrzejszy mecz, ale na razie jest świetnie - mówił nam w piątek pan Witold.

Strefę zorganizował Carlsberg, oficjalny sponsor mistrzostw Europy w piłce nożnej. Oczywiście, nie brakuje dystrybutorów złocistego trunku. Za półlitrowy kufel zapłacimy 7 złotych. Na miejscu można się też posilić. Ceny dostosowano do kieszeni kibiców.
Ważna informacja: w strefie kibica nie zapłacimy ani gotówką, ani kartą kredytową. Pieniądze trzeba wymieniać na specjalne żetony i to nimi płacimy za wybrane towary.

Przy ulicy Lotniczej - oprócz oglądania meczów - można samemu pograć w piłkę. Organizator zaprasza do rozgrywania spotkań, najczęściej międzynarodowych. Dotychczas zespoły złożone z Polaków bez problemu ogrywały drużyny z Czech (nasz sobotni przeciwnik) i Niemiec (jeśli awansujemy, to prawdopodobnie z nimi zagramy o półfinał).

To oczywiście dobry prognostyk przed spotkaniem o wszystko, które Polacy rozegrają z Czechami na Stadionie Miejskim.
Strefa przy Lotniczej ma kolejny niezaprzeczalny plus. Znajduje się bardzo blisko (dwa przystanki tramwajowe) od stadionu na Pilczycach. Bliskość obiektu dodatkowo potęguje emocje, które panują w strefie.

Przy ulicy Lotniczej organizator nie zapomina o ekologii. W ramach akcji "Bądź fair wobec środowiska. Daj śmieciom kosza" pełnoletni kibice są zachęcani przez pracowników Carlsberga do wzięcia udziału w sprzątaniu plastikowych kubków jednorazowych po piwie. Oczywiście, za taką obywatelską postawę przyznawane są atrakcyjne nagrody. W zamian kibice otrzymują ekogadżety piłkarskie, takie jak pamiątkowy kubek, piłka nożna oraz podręczna torba z nadrukiem murawy boiska.
Strefa Carlsberga czynna jest codziennie mniej więcej do północy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wrocław: Strefa kibica na mecz Polska-Czechy już czynna - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska