Mimo ujawnienia wizerunków rosyjskich kibiców, którzy pobili stewardów po piątkowym meczu Czechy - Rosja, wczoraj nikogo nie udało się policji zatrzymać. Według nieoficjalnych informacji funkcjonariusze próbowali szukać krewkich Rosjan we wrocławskich hotelach. Na razie bez rezultatu. Śledztwo w sprawie zajścia prowadzi wrocławska prokuratura.
Tymczasem jeszcze w piątek zatrzymano cztery inne osoby. To również Rosjanie - sprawcy bójki w Pijalni Wódki i Piwa w Rynku.
Ucierpieli wtedy m.in. klienci sąsiedniego pubu U Beatki. W czasie bijatyki używano kufli od piwa i krzesełek. Zatrzymanym prokuratura postawiła zarzuty uszkodzenia mienia wartości przeszło 3 tysięcy złotych, a także uszkodzenia ciała dwóch osób.
Dwójka zatrzymanych przyznała się do winy, a dwie osoby - nie. Po przesłuchaniu wszyscy zostali zwolnieni z izby zatrzymań.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?