Tuż po meczu pojawiła się za to wielka radość, bo szczypiornistki z Jeleniej Góry, niesione dopingiem tysiąca kibiców, wywalczyły awans do 1/8 finału Challenge Cup, eliminując białoruski Victory Regia Mińsk.
Siódemka Carlos-Astol była mocno poobijana, bo w pierwszym meczu rosyjskie sędziny pozwoliły Białorusinkom na bardzo ostrą grę. W Jeleniej Górze arbitrzy z Belgii nie byli już tak liberalni.
W 11 min gospodynie prowadziły 8:5 i wydawało się, że szybko odrobią stratę 5 bramek z pierwszego pojedynku. Jednak zespół z Mińska doprowadził do remisu, a w 32 min prowadził nawet 18:19.
Od tego momentu jeleniogórzanki zaczęły grać koncertowo. Na skrzydle brylowała Marzena Stochaj, a wtórowały jej Mirela Kaczyńska i Anna Fursewicz. O dziwo, nie zdobyła żadnego gola najlepsza snajperka Carlos-Astolu - Marta Gęga, którą skutecznie wyłączyły z gry Białorusinki.
Straty zostały odrobione w 46 min (28:23), a w końcówce ekipa z Mińska wyraźnie opadła z sił.
- Najważniejsze, że moje zawodniczki wytrzymały ten pojedynek psychicznie - mówiła Katarzyna Jeż, trener Carlos-Astolu.
3. runda Challenge Cup
Carlos-Astol Jelenia Góra - Victory Regia Mińsk 37:27 (17:17)
W pierwszym meczu: 34:29 dla Victory.
Awans do 1/8 finału: Carlos-Astol
Carlos-Astol: Baranowska, Szalek - Oreszczuk 3, Polonkai, Fursewicz 3, Gęga, Stochaj 11, Kaczyńska 9, Kobzar 1, Dąbrowska 3, Kocela 1.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?