Ambitne plany zespołu olimpijczyka z Atlanty - Krzysztofa Janczaka to efekt wsparcia ze strony nowego sponsora, który ma zabezpieczyć budżet klubu opiewający na kilkaset tysięcy złotych. - Cel na nadchodzący sezon to przynajmniej pierwsza czwórka II ligi, czyli dotarcie do fazy play-off - mówi prezes klubu Henryk Lech.
Budżet KS-u na nadchodzący sezon ma wynosić blisko 650 tys. zł. Nieco niższą kwotą dysponowało Cuprum w sezonie, gdy wywalczyło sobie miejsce w I lidze. Taka suma może pozwolić na sprowadzenie zawodników, z którymi w składzie można już realnie myśleć o awansie.
- Zamierzamy wzmocnić zespół przynajmniej 3-4 bardzo dobrymi I-ligowcami. Prowadzimy już pewne rozmowy, niektórzy z tych graczy mają nawet na koncie występy w PlusLidze. Planujemy też zorganizować testy. Chcielibyśmy zamknąć skład w połowie czerwca - mówi wiceprezes KS-u Mirosław Wachowiak.
Dzięki namowom trenera Janczaka w klubie ma pojawić się m.in. występujący ostatnio w 4. ekipie I ligi, Siatkarzu Wieluń - Jarosław Lech. To 28-letni atakujący (197 cm). Jest synem prezesa, nie łatwiej negocjacje było prowadzić ojcu? - Oczywiście, nieco pomogłem przy rozmowach, jednak decydujące znaczenie miały słowa trenera - uśmiecha się szef klubu. W kręgu zainteresowań ekipy Janczaka są ponadto zawodnicy m.in. z Gorzowa i Piły.
To nie koniec zmian w drużynie. Klub wesprze też sąsiednia gmina - Krośnice. Dzięki tej współpracy "domowe" spotkania KS-u będą rozgrywane na zmianę w Miliczu oraz właśnie w Krośnicach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?