Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O tym, jak z modelek zrobiono luksusowe prostytutki

Marcin Rybak, Małgorzata Moczulska
Maciej Kulczyński
Na trop tej sprawy wpadli policjanci z wrocławskiego CBŚ przypadkiem. Badali inną podobną historię, bardziej drastyczną. Chodziło o seks z dziećmi i zwierzętami. Wyjazdy do Włoch i Japonii. Jedna z osób zamieszanych w tę sprawę opowiedziała policjantom o Emilii. Jej znajomi mówią, że jest urocza, sympatyczna, elegancka. Obyta w świecie.

Polskie modelki w szponach tajemniczej grupy międzynarodowych sutenerów? Wysyłane do Francji i Hiszpanii jako superluksusowe prostytutki. Ich klienci to najbogatsi ludzie świata. W materiałach tej sprawy pada m.in. nazwisko Futbolowego Potentata. Z pewnością pojawi się w Polsce albo na Ukrainie podczas Euro 2012. Zasiądzie w loży VIP, otoczony grupką przyjaciół. Tak jak podczas uroczych wakacji w Hiszpanii, o których opowiadają polskie modelki.

Futbolowy Potentat nie był świadkiem w tej sprawie. Dziewczyny, z którymi miło spędzał czas on i jego znajomi, musiały wszystko zeznać w Centralnym Biurze Śledczym we Wrocławiu. Jest też tajemniczy książę S. Tak przedstawiany był modelkom. Pochodzić miał z jednego z krajów z rejonu Zatoki Perskiej. W porcie w Cannes cumował jego luksusowy jacht. Kiedy książe miał kaprys, to - wraz z towarzyszkami zabaw i ludźmi ze swojej świty - leciał śmigłowcem na Ibizę. Inny wątek tej historii to eks-kluzywne erotyczne spotkania w Polsce - z przedsiębiorcami, sportowcami, artystami. Wśród osób umawiających modelki na takie zabawy pojawia się nazwisko Córki Gwiazdora polskiej muzyki rockowej. Przed trzema laty plotkarskie media wspomniały, że Córce Gwiazdora postawiono zarzuty stręczycielstwa.

CZYTAJ TEŻ: Modelki i piosenkarka jako prostytutki (NOWE FAKTY)

Ona wykręcała się: że to bzdura i sprawa już wyjaśniona i załatwiona. Że raz kogoś tam umówiła, że znajomym i od razu wielkie stręczycielstwo. Ale z naszych informacji wynika, iż nadal ciążą na niej prokuratorskie zarzuty. W relacjach modelek jest wymieniana jako osoba wielokrotnie namawiająca kobiety do prostytucji. Wśród klientów pada nazwisko znanego Wrocławskiego Przedsiębiorcy.

Emilia: Miła, urocza, elegancka

Na trop tej sprawy wpadli policjanci z wrocławskiego CBŚ przypadkiem. Badali inną podobną historię, bardziej drastyczną.
Chodziło o seks z dziećmi i zwierzętami. Wyjazdy do Włoch i Japonii. Jedna z osób zamieszanych w tę sprawę opowiedziała policjantom o Emilii. Jej znajomi mówią, że jest urocza, sympatyczna, elegancka. Obyta w świecie. Zna języki. Podobno nawet arabski trochę. Kilka lat temu pojawiała się w towarzystwie znanego polskiego sportowca. - Nie miałem pojęcia, czym się zajmuje - mówi dziś "Gazecie Wrocławskiej" ów sportowiec. - Nasze drogi się rozeszły, gdy się dowiedziałem. A dowiedział się w sierpniu 2009 roku. Wtedy po Emilię przyjechali policjanci z wrocławskiego CBŚ; usłyszała dziesięć zarzutów. Głównie czerpania korzyści z prostytucji i ułatwiania prostytucji. Ale też częstowania narkotykami jednej z kobiet. Trafiła do aresztu. Przez wiele miesięcy wykręcała się, nie chciała się przyznać. Ale policjanci i tak wiedzieli wszystko. Przed aresztowaniem bardzo dyskretnie przyglądali się jej działalności. Była podsłuchiwana osiem miesięcy.

Magda: Spałam z księciem

- Spałam z ludźmi z pierwszych stron gazet, i to nie polskich gazet - opowiada Magda, jedna z "pracownic" Emilii. - Jak powiem, że spałam z księciem, to pani uwierzy? A tak, spałam, i jeszcze z kimś z jego świty, nie pamiętam nawet imienia.
Magda była na kilku wyjazdach organizowanych przez Emilię. Wszystkie za granicą. Były w drogich hotelach, willach z basenem, na jachtach. Wiedziała, po co jedzie i za co Emilia płaci jej po 300, 400 euro dziennie. Nie chce do tego wracać, bo dla niej to zamknięty rozdział. - Ci faceci byli mili, choć wiedziałam, że to oni płacą, więc i oni rozdają karty - mówi.

- Ta kobieta znała ważnych i bardzo bogatych ludzi, organizowała im dziewczyny i przyjemności i zarabiała na tym duże pieniądze - mówi o Emilii. - Kiedyś usłyszałam, że jak my dostajemy 400 euro za noc, to ona za nas dostaje dwa razy tyle. Ale, jak widać, dobra passa zawsze się kiedyś się kończy. - Policja mówi, że ona zajmowała się stręczycielstwem. Nie nazwałabym tak tego, choć pewnie wiele dziewczyn zaczęło się sprzedawać, bo dostały od niej taką propozycję - dodaje Magda. - To nie jest takie proste znaleźć kogoś, kto zechce ci zapłacić za seks 400 euro, czy kogoś, kto zafunduje ci miesiąc wakacji na luksusowym jachcie, imprezy, zabawę i jeszcze za to słono zapłaci.

Gosia: wybierali nas jak przedmioty

Gosia czuje się z tym, co robiła, znacznie gorzej. - Miałam jechać do pracy jako hostessa i zarobić niezłe pieniądze. A okazało się, że owszem, zarobiłam 20 tysięcy złotych w dwa tygodnie, ale za seks z bogatymi facetami. Pracowała w modelingu kilka lat. Blond włosy, niebieskie oczy, piękna figura, dlatego często brała udział w sesjach bielizny.

Trzy lata temu koleżanka z agencji modelek powiedziała jej, że poznała kobietę, Emilię, która organizuje wyjazdy za granicę i płaci w euro. - Poleciałam do Francji, stamtąd w Alpy. W pięknej willi mieszkało osiem albo dziewięć dziewczyn. Wszystkie modelki. Jedną dobrze pamiętam, bo miała sesję rozbieraną w magazynie dla panów - mówi Gosia. - Kilka z nich opowiadało, że są na takim wyjeździe kolejny raz i że będzie fajnie. Kiedy zorientowała się, na czym ma polegać praca, chciała wrócić, ale Emilia powiedział, że będzie problem z biletem i że musi poczekać kilka dni. - Zostałam i sprzedałam się.

Mówi, że uprawiała seks z obcymi mężczyznami, którzy wybierali sobie dziewczyny jak jakieś przedmioty. - Pamiętam jednego Włocha, dziewczyny mówiły, że to piłkarz, ale ja się sportem nie interesuję, więc nawet nie wiedziałam.
Czy żałuje? - Tak. Zostałam oszukana.

Piłkarski Potentat , książę i grono towarzyszy

Z relacji polskich modelek wynika, że wyjazdy organizowano latem do Cannes, a zimą w Alpy do Courchevel. Jest też opowieść o pobycie w Hiszpanii, w posiadłości tajemniczego Wojtka z Polski. Gościł w niej Futbolowy Potentat z grupką znajomych. Było to latem 2008 roku.

Emilia mówiła, że za cztery, pięć dni pobytu w tej Hiszpanii zarobić można 2000 euro. W mejlach i SMS-ach pisała, że to na pokaz mody. Ale dziewczyny - przynajmniej niektóre - domyślały się prawdy. Słowo seks nie padało za często. "W tym środowisku nie mówi się o takich rzeczach wprost ale ja wiedziałam o co chodzi" - oświadczyła policjantom jedna z modelek.
W posiadłości w Hiszpanii było około 10 mężczyzn. Jeden z nich to Futbolowy Potentat. Łowili ryby, bawili się. Byli niezwykle uprzejmi. Nie dawali modelkom z Polski poznać, że kupili je za pieniądze. Zimą 2009 roku był wyjazd w Alpy do księcia S. Czy to naprawdę osoba z królewskiej rodziny? Jako książę wymieniany jest w opowieściach kilku modelek. Razem z nim byli ludzie ze świty i tajemniczy DJ Sam. To jeden z przyjaciół i organizator zabaw księcia. Modelki wymieniają go jako pośrednika między Emilią a księciem.

Później, latem kolejny wyjazd. Tym razem do Cannes. I znów do księcia, jego świty i tajemniczego Sama. "Wszystkie szły na imprezę do księcia, a po imprezie lub w trakcie książe wybierał sobie dziewczynę i dochodziło do współżycia" - opowiedziała policji jedna z modelek. To się odbywało na jachcie księcia zacumowanym w porcie w Cannes. Dziewczyny miały - przynajmniej na zewnątrz - wyglądać jak towarzyszki wakacji bogatych, młodych mężczyzn. Nikt nikogo do niczego nie zmuszał.

Nie było przemocy. Książę był uprzejmy, ale władczy - mówiła jedna z kobiet. Jedyne, czego pilnowano, to żeby same nie wychodziły wieczorami do miasta. Mężczyźni - opłacający polskim modelkom luksusowe wakacje - chcieli je na wyłączność.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: O tym, jak z modelek zrobiono luksusowe prostytutki - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska