Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czego dorobili się prezydenci dolnośląskich miast? Dutkiewicz ma najdroższy dom

Magdalena Kozioł, N
Wśród ośmiu prezydentów miast na Dolnym Śląsku najdroższy dom (wart ponad 1,2 mln zł) ma prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz. Do tego posiada dwa mieszkania wycenione łącznie na 750 tys. zł.

Tymczasem Tadeusz Krzakowski z Legnicy dorobił się, jak zeznał, domu o pow. ... 50 mkw. i większego (76 mkw. ) mieszkania. Okazuje się, że najoszczędniejszy jest Robert Raczyński z Lubina, który w oświadczeniu majątkowym napisał, że na koncie ma 105 tys. zł i 3 tys. euro. Jego koledzy z Głogowa i Jeleniej Góry nie mają ani złotówki.

Oprócz Wojciecha Murdzka ze Świdnicy i Jana Zubowskiego każdy z prezydentów ma jakieś zobowiązania w bankach. Najczęściej są to pożyczki hipoteczne na domy czy mieszkania (Piotr Roman wziął np. 28 tys. zł na 20 lat), a także na zakup samochodów. Taki kredyt zaciągnął Rafał Dutkiewicz, który jeździ hyundaiem i30 z 2010 roku, wartym 39 tys. zł.

Marcin Zawiła z Jeleniej Góry, choć nie musiał (w deklaracji majątkowej trzeba wpisać mienie ruchome, np. samochód, warte ponad 10 tys. zł), pochwalił się swoim renault megane za 1,5-2,5 tys. zł. Nie wiadomo jednak, ile lat ma samochód, bo prezydent akurat tę informację pominął. Trzech z ośmiu dolnośląskich prezydentów chodzi za to piechotą. Czterech kółek nie mają: Jan Zubowski i Robert Raczyński.

Wojciech Murdzek ze Świdnicy jest za to absolutnym wyjątkiem, bo jako jedyny jest członkiem jakiejś rady nadzorczej. Murdzek zasiada w radzie Inwest Park Development i w 2011 r. zarobił z tego tytułu ponad 37 tys. złotych.

Do urzędniczej pensji dorobił sobie w ubiegłym roku też prezydent Wrocławia (250 zł z umowy o dzieło i 5 tys. zł z umowy-zlecenia), prezydent Wałbrzycha Roman Szełemej (za umowę-zlecenie otrzymał ponad 15 tys. zł), Tadeusz Krzakowski ponad 16 tys. zł za wynajem mieszkania, a ponad 47 tys. zł za to samo Robert Raczyński z Lubina.

Ani złotówki dodatkowo nie zarobili za to Piotr Roman i Jan Zubowski, a Roman Szełemej wśród ośmiu prezydentów dostał największe wynagrodzenie. Za pracę w urzędzie miasta Wałbrzycha w 2011 miał ponad 309 tys. zł. Jego koledzy prezydenci 160-170 tys. zł. Na ich tle wyróżniają się też Robert Raczyński z Lubina i Rafał Dutkiewicz z Wrocławia. Kiedy inni prezydenci pokazali garaże i działki - Dutkiewicz gospodarstwo rol-ne, a Raczyński - las.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Czego dorobili się prezydenci dolnośląskich miast? Dutkiewicz ma najdroższy dom - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska