Przebieg wypadku ze wstępnych relacji wygląda bardzo nietypowo. Dostawczy fiat ducato jadący prawym pasem w kierunku Warszawy, wjechał w tył tira, a w fiata uderzyła jeszcze kobieta prowadząca toyotę. Wiadomo już, że ranny jest kierowca fiata i kobieta z toyoty. Tyle faktów. Przebiegu wypadku możemy się tylko domyślać.
Kierowca tira twierdzi, że powoli włączał się do ruchu z zanikającego pasa przy węźle stadion (w kierunku Warszawy), gdy uderzył w niego fiat ducato. Pozostali uczestnicy tego zdarzenia twierdzą, że tir nie włączał się do ruchu, a stał na awaryjnych światłach na zanikającym (włączeniowym) pasie. Trudno też wyjaśnić dlaczego kierowca fiata wjechał w tira, skoro ten stał (zakładając wersję większości) na zanikającym pasie, fiat jechał swoim - prawym pasem autostrady.
Ustalaniem niełatwych, jak widać, okoliczności tego zderzenia, zajmuje się już policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?