Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tak kurzy się na budowie galerii w miejscu dworca PKS. Auta i ulice w pyle (ZDJĘCIA)

Weronika Skupin, fot. Tomasz Hołod
Na ul. Dyrekcyjnej tak jest od kilku tygodni. Inwestor i straż miejska twierdzą, że o niczym nie wiedzieli
Na ul. Dyrekcyjnej tak jest od kilku tygodni. Inwestor i straż miejska twierdzą, że o niczym nie wiedzieli Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
- Tutaj nie da się żyć. Od kilku tygodni cała okolice tonie w kurzu - denerwują się wrocławianie mieszkający i pracujący w okolicach budowy galerii w miejscu dawnego dworca PKS przy ul. Suchej. Rzeczywiście, auta stojące przy ul. Dyrekcyjnej wyglądają jakby ktoś na nie wysypał po wiaderku kurzu i piasku. Pył nanoszą ciężarówki, które wyjeżdżają z budowy i jadą właśnie ul. Dyrekcyjną w kierunku Pułaskiego. Choć problem trwa już od kilku tygodni, straż miejska twierdzi że o sprawie dowiedziała się dopiero od nas. Inwestor też zarzeka się, że wcześniej sprawy nie znał.

Jak mówi robotnik z jednej z pobliskich budów, wystarczy dzień lub dwa, by samochód pokrył się warstwą piasku nanoszonego przez ciężarówki. Auta wyglądające jakby wróciły z rajdu Dakar wcale nie stoją tam bardzo długo.

Pył pochodzi z budowy galerii Wroclavia między ul. Suchą, Borowską, Dyrekcyjną i Joannitów, na terenie dawnego dworca autobusowego.

Ciężarówki z przyczepami wjeżdżają na budowę od strony ul. Joannitów. Tam są załadowywane ziemią i piaskiem, a następnie wyjeżdżają na ul. Dyrekcyjną i kierują się w stronę ul. Pułaskiego. Nad samą budową unoszą się tumany kurzu, pył krąży także wokół kół ciężarówek.

Pan Waldemar pobierający opłaty za sąsiadujący z budową parking przyznaje, że kurzy się niemiłosiernie. Kierowcy narzekają, ale gdzieś parkować muszą.

Weronika Wemberger, rzecznik budowanej galerii Wroclavia, zapowiada że "inwestor przyjrzy się sprawie". – Dziękujemy za zgłoszenie, sprawdzimy jak wygląda sytuacja na miejscu. Skontaktuję się z kierownikiem budowy i powiemy na ten temat więcej – mówi krótko Wemberger. Po naszym artykule inwestor obiecał częściej zraszać plac budowy.
Czytaj więcej: Inwestor nowej galerii w miejscu dworca PKS: Będziemy zraszać budowę, żeby się nie kurzyło

Straż miejska też twierdzi, że o problemie nie wiedziała. – Nie mieliśmy zgłoszenia w tej sprawie, ale wyślemy tam patrol. Budujący galerię nie powinien zanieczyszczać drogi w ten sposób, na miejscu sprawdzimy jaka jest skala tego problemu – mówi portalowi GazetaWroclawska.pl Jarosław Janik ze straży miejskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska