Mnie poślizg na Głównym nie dziwi, bo u nas prawie wszystko, poza komornikiem, się spóźnia. Zresztą, skoro remont stacji Szczedrzykowice na linii Wrocław- Legnica za 27 mln zł ma już pół roku w plecy, to dlaczego na Głównym za 360 mln zł miałby się skończyć planowo? Myślałem, że w Szczedrzykowicach opóźniają się przez jakąś zakochaną parę bielików, którą rozpaliły ptasie gody w pobliżu kolejowej E30. Podobnie jak było z gniazdem tych orłów koło Oleśnicy, które zagroziło budowie ekspresowej drogi S8. Albo że dąb nagle wyrósł na poboczu i trzeba, niczym na S5 koło Trzebnicy, przełożyć tory w lewo czy prawo.
Kolejarze tłumaczą spóźnienie "zmianą technologii", choć sami technologie wybierali. Przez moment mieliśmy w sprawie opóźnień alibi w postaci Chińczyków, którzy zawalili budowę autostrady A2. Ale po Chińczykach przyszła spółka Dolnośląskie Surowce Skalne. Miała uratować mazowiecką autostradę. Wyszło jeszcze gorzej, bo DSS upadła, ciągnąc za sobą w dół markę Dolny Śląsk. "Dolnośląska" spółka z siedzibą w Warszawie, wypromowana została bowiem przez media na symbol firmy, która nie płaci biednym, wykorzystanym na placu podwykonawcom.
Z kolei DSS uważa się za ofiarę Chińczyków, bo tyle zainwestowała jako ich podwykonawca w budowę A2, że nie mogła już odmówić przyjęcia tej roboty. Za-mieszanie jest więc wielkie, w sam raz do rozwikłania dla katedry organizacji i zarządzania, wydziału prawa upadłościowego, ale także instytutu teologii. DSS zaprosiła bowiem swoich pracowników w Warszawie i Piławie Górnej koło Wałbrzycha, gdzie ma kamieniołom, a także wierzycieli, na msze i różaniec - w intencji zmiany przez sędziów decyzji o upadłości likwidacyjnej na upadłość układową.
Ale z kolei związkowcy z Kopalni Surowców Skalnych w Złotoryi, którą DSS chciała kupić od ministra skarbu, lecz nie miała na to forsy, proponują, by doktorat z prywatyzacji KSS zrobił prawnik karnista. Teraz cieszą się, że DSS nie zdążyła ich przejąć i myślą, by zapalić na tę okoliczność świeczkę. Też w kościele. Amen.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?