Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dolny Śląsk: Nie znamy symbolu naszego regionu

Marta Wróbel
- Symbol Dolnego Śląska? Wrocławskie fosy, rzeki, akwen wodny. Przecież Wrocław to taki mały Paryż! - zachwyca się Ewa Skibińska, aktorka Teatru Polskiego we Wrocławiu, znana szerszej publiczności m.in. z serialu "Pierwsza miłość". I uśmiecha się: - Ja się tutaj urodziłam, skończyłam wszystkie szkoły, to miasto mnie wybrało i nie zamierzam z niego wyjeżdżać.

Aktorka czuje się Dolnoślązaczką, ale jeszcze bardziej wrocławianką. Dlatego nie zdecydowała się robić kariery w Warszawie. Wolała, jak 70 proc. badanych przez Centrum Monitoringu Społecznego i Kultury Obywatelskiej we Wrocławiu mieszkańców naszego regionu, zostać tam, gdzie mieszkają. Skibińska ma jednak problem, by wskazać symbol Dolnego Śląska spoza Wrocławia. Podobnie jak respondenci badania CMSKO.

Dolnoślązacy wymieniają, prócz wrocławskiego zoo, Panoramę Racławicką, Ostrów Tumski i budynek Uniwersytetu Wrocławskiego. Zapominają zupełnie o kamiennym niedźwiedziu ze Ślęży pod Sobótką, czyli misiu ślężańskim, który jeszcze do ubiegłego roku oficjalnie promował region. Nigdy nawet o nim nie słyszeli!

Nic dziwnego, że w końcu urzędnicy z Dolnośląskiej Organizacji Turystycznej i Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego zdecydowali się zrezygnować z emblematów i figurek z misiem w roli głównej. Zastąpiło go zielono-niebiesko-żółte turystyczne logo regionu, symbolizujące zabytki, przyrodę i uzdrowiska.

Tego logo też jednak badani nie znają. Dolny Śląsk nie kojarzy im się ani z zamkiem Książ, ani z górą Śnieżką, ani z duchem Karkonoszy Liczyrzepą. - Wprowadzenie do szkół przedmiotu historia i społeczeństwo jeszcze bardziej obniży poziom wiedzy - uważa prof. Stefan Bednarek, kulturoznawca. I apeluje: - Uczmy albo jednego, albo drugiego. Powinniśmy wrócić do programu edukacji regionalnej, który kiedyś był w szkołach.

Według profesora nie brakuje pasjonatów historii i kultury Dolnego Śląska. - Gdyby mierzyć wiedzę mieszkańców liczbą stron internetowych o regionie , wyniki badań byłyby o wiele lepsze - zauważa optymistycznie.

A co według Was jest symbolem naszego regionu?

Kto badał i po co?
Centrum Monitoringu Społecznego i Kultury Obywatelskiej we Wrocławiu jest wojewódzką samorządową instytucją kultury. Gromadzi analizy, badania, raporty na użytek własny, innych jednostek organizacyjnych województwa i mediów. Do tej pory CMSKO, w którego radzie zasiadają profesorowie wyższych uczelni: politolodzy, socjolodzy i filozofowie, badało już np. działalność charytatywną mieszkańców Dolnego Śląska. Teraz centrum przygotowuje między innymi raport o rynku pracy w regionie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska