Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cykliści zaparkują jak ludzie

Jerzy Wójcik
Paweł Relikowski
Za miesiąc przy dziesięciu największych przystankach we Wrocławiu staną wiaty dla rowerów.

To doskonała informacja dla wrocławskich rowerzystów, którzy nie boją się chłodniejszych dni. Za kilka tygodni wreszcie skorzystają z nowych parkingów rowerowych, które powstaną przy dziesięciu dużych przystankach komunikacji miejskiej. Przetarg na ich budowę już rozstrzygnięto i wykonawca ma je wybudować najpóźniej w grudniu.

Nie będą to jednak zwykłe stojaki na rowery, lecz zadaszone wiaty, które do tej pory można było oglądać na zdjęciach z Belgii czy Holandii. Będą ważną częścią przyszłego systemu, znanego na zachodzie Europy jako "Bike&Ride".

- Umożliwia on dojazd do centrum miasta z pominięciem korków - wyjaśnia Daniel Chojnacki, oficer rowerowy we wrocławskim urzędzie miejskim. - Drogę do pracy czy sklepu w centrum pokonamy dwoma środkami lokomocji. Do przystanku dojedziemy na rowerze, zostawimy go w wiacie i w dalszą część trasy ruszymy już komunikacją miejską - dodaje.

Wiaty nie będą strzeżone. Ale za to będziemy mieli pewność, że nasz jednoślad jest dobrze zapięty. A to dlatego, że stojaki rowerowe montowane pod wiatami będą miały kształt odwróconej litery U.
- Do takiego stojaka swobodnie można zapiąć ramę roweru, a to gwarancja, że nikt jej nie ukradnie - wyjaśnia Cezary Grochowski z Wrocławskiego Porozumienia Rowerowego. - Dotychczas większość stojaków w naszym mieście umożliwiała zapięcie roweru wyłącznie za jedno koło. To we Wrocławiu nie wystarcza, złodziej koło zostawi, a ukradnie całą resztę - dodaje.

Poza wiatami wrocławianie mogą się spodziewać wysypu niezadaszonych miejsc parkingowych. Stojaki na ponad 500 rowerów pojawią się jednak dopiero na przełomie marca i kwietnia przyszłego roku. Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta właśnie przygotowuje przetarg na ich budowę. Natomiast ze stojaków na 10-20 rowerów będzie można skorzystać między innymi przy siedzibach urzędów, bibliotek czy galeriach handlowych.
Nieco dłużej poczekamy jednak na zapowiadane przez magistrat wypożyczalnie miejskich rowerów. Pomysłodawcy chcą, by pierwszych sto jednośladów można było wypożyczać od przyszłorocznych wakacji. Docelowo we Wrocławiu miałoby się pojawić 1000 takich rowerów. Co ważne, urzędnicy planują, że pierwsze pół godziny jazdy będzie bezpłatne.

Pracownicy magistratu przyznają, że mimo nowych inwestycji cykliści wciąż będą mieli spore problemy w pobliżu Dworca Głównego PKP. A to dlatego, że nie dogadano się z kolejarzami co do lokalizacji przyszłych parkingów.

Za to już dziś bez problemu można parkować jednoślady w rejonie Politechniki Wrocławskiej. Uczelnia właśnie otworzyła największą we Wrocławiu i jedną z największych w Polsce zadaszonych rowerowni.
W podziemiach budynku C13 przy Wybrzeżu Wyspiańskiego 23-25 (tzw. serowiec) mieści się około 300 rowerów. Pomieszczenie jest otwarte nie tylko dla studentów. Politechnika nie ma nic przeciwko temu, by parkowali tam także wrocławianie niezwiązani z tą uczelnią.

Tutaj powstaną wiaty, każda na 30 rowerów
Pętle tramwajowe:
Park Południowy, Oporów, Księże Małe, ul. Osobowicka, Bartoszowice, Leśnica oraz Sępolno. Poza tym wiaty pojawią się przy pętli tramwajowo-autobusowej przy pl. Kromera oraz w pobliżu przystanków przesiadkowych, z których korzysta wielu wrocławian - przy pl. Grunwaldzkim oraz przy stacji Wrocław Nadodrze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Cykliści zaparkują jak ludzie - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska