Obertaniec był założycielem Solidarności w legnickiej służbie zdrowia. Po wprowadzeniu stanu wojennego został internowany. Po wyjściu na wolność 1 maja 1983 r. nie zaprzestał działalności w podziemnych strukturach. W 1989 r. został wybrany do Senatu z listy Komitetu Obywatelskiego.
- Nigdy nie miałem zamiaru wystawiać rachunku Polsce za moją działalność - tłumaczy Stanisław Obertaniec. - Ale zmieniłem zdanie i oddam te pieniądze na budowę kościoła pw. św. św. Joachima i Joanny.
Dlaczego akurat chce pomóc tej parafii?
- Bo jest ona bardzo biedna - wyjaśnia były senator, a obecnie dyrektor legnickiego Radia Plus. - W okolicy mieszkają ludzie niezamożni, więc budowa trwa długo.
Kościół powstaje w dawnej poradzieckiej łaźni, którą parafia przejęła po opuszczeniu Legnicy przez radzieckie wojska. Stanisław Obertaniec wyliczył, że za 15 tysięcy zł będzie można kupić 600 metrów kwadratowych wełny mineralnej na ocieplenie stropu.
- Ja mam z czego żyć, ale wielu ludzi straciło zdrowie w tamtych czasach i bardzo źle się im powodzi - komentuje Obertaniec.
Do legnickiego sądu wpłynęło 60 pozwów o odszkodowanie za stan wojenny. Maksymalnie można dostać 25 tys. zł. Wielu uprawnionych przebywa za granicą. Aby dostać pieniądze, muszą przyjechać do kraju lub złożyć zeznania w polskim konsulacie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?