Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Miasto pozbywa sie wraków stojących na ulicach

Artur Szkudlarek
Gazeta Wrocławska
Zarząd Dróg i Utrzymania Miasta we Wrocławiu wystawił na sprzedaż 26 wraków samochodów, które zostały usunięte z ulic miasta. Najstarszy wśród nich jest 37-letni mercedes, a najnowszy 13-letni fiat seicento. - Zgodnie z przepisami, jeśli właściciel nie odbierze pojazdu z parkingu w ciągu 6 miesięcy i 3 dni, samochód staje się własnością gminy - mówi Ewa Mazur ze ZDiUM.

Na parking przy ul. Długiej, gdzie są składowane wraki, zgodnie z prawem o ruchu drogowym może trafić auto bez tablic rejestracyjnych lub takie, którego wygląd wskazuje, że od dłuższego czasu jest nieużytkowane. Holowaniem zajmuje się straż miejska.

- Interwencje podejmujemy najczęściej na podstawie zgłoszeń mieszkańców albo wtedy, gdy patrol zlokalizuje wrak, który należy usunąć. Najpierw staramy się ustalić właściciela i zobligować go do zabrania auta. Jeśli okazuje się to niemożliwe, taki samochód trafia na strzeżony parking - wyjaśnia st. insp. Sławomir Chełchowski, rzecznik Straży Miejskiej we Wrocławiu.

W 2011 roku straż miejska odholowała 54 auta. Ilość ta może nie powala na kolana, ale nie dlatego, że na wrocławskich ulicach brakuje uszkodzonych pojazdów. Są ich setki. Problem w tym, że parking przy ul. Długiej ma ograniczoną pojemność. - Obecnie jest 40 miejsc, ale na jednym można ustawić czasem dwa pojazdy, ponieważ nie parkują samodzielnie, lecz są na tych miejscach ustawiane - wyjaśnia Ewa Mazur.

To jednak wciąż za mało, zwłaszcza że każdy wrak musi "odczekać" pół roku, by przejść na własność gminy. Na razie jednak, jak nam powiedziano w Wydziale Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego UM, który od nowego roku zarządza parkingiem przy ul. Długiej, nie ma planów jego rozbudowy.

Oczywiście, każdy właściciel może w tym czasie upomnieć się o swój samochód. Co prawda nie zapłaci za parking, jednak będzie musiał uregulować opłatę za mandat, a także ponieść koszt lawetowania - 440 zł.

Można jednak uniknąć kłopotów oraz kosztów i samemu oddać auto do stacji demontażu, która ma upoważnienie do wystawiania zaświadczeń o kasacji pojazdu. We Wrocławiu i okolicach można to zrobić w Centro-złomie przy ul. Robotniczej, a także w dwóch stacjach w Oławie: przy ul. Polnej i Zwierzynieckiej, oraz w Rakoszycach koło Środy Śląskiej.

Większość stacji nie pobiera z tego tytułu żadnych opłat, niektóre nawet płacą symboliczne kwoty, zwłaszcza jeśli auto jest "na chodzie". Wtedy z odpowiednim zaświadczeniem można wyrejestrować samochód i anulować OC.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wrocław: Miasto pozbywa sie wraków stojących na ulicach - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska