Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jubileusz w powiecie

Grzegorz Chmielowski, redaktor
Grzegorz Chmielowski, redaktor "Polski-Gazety Wrocławskiej"
Grzegorz Chmielowski, redaktor "Polski-Gazety Wrocławskiej"
W starostwach wieje historią. Dziesięć lat temu powróciliśmy bowiem do Polski powiatowej i fakt ten jest tej jesieni przypominany, a nawet celebrowany.

Co prawda, w historii dycha to nic, ale w naszych czasach bywa, że i tydzień wystarczy, by odmienić losy świata. W dużych miastach powiatu i jego szefa nie widać. Za to za rogatkami metropolii starosta rządzi szkołami, drogami, a także szpitalami. Czyli władzę ma. Przynajmniej teoretycznie.

Powiatów powstało bowiem tak dużo, że wystarcza pieniędzy na utrzymanie np. kilku urzędników powiatowego zarządu dróg. Ale roczny budżet na roboty kończy im się latem. Gdyby nie pieniądze z Unii, pewnie starostowie swoje drogi by zaorali i obsiali rzepakiem.

Na odcinku oświaty starostwa wsławiły się oszczędnościami, czyli likwidacją i łączeniem, które sprawiają, że pod jednym dachem działa kilka lub kilkanaście szkół. Starosta nie widzi problemu, by np. szkołę rolniczą ze wsi, gdzie ma bazę, przenosić do centrum miasta. Chyba że wszyscy staną mu w poprzek. Wtedy zmieni front, bo musi dbać o zaplecze w radzie, która go wybiera. I odwołać też może.

Praca starosty nie jest ani prosta, ani przyjemna. Aby miał gdzie ukoić nerwy, powiatom przydzielono szpitale. Ale okazało się, że to jeszcze jeden powód do nerwicy. Szpitale bowiem huśtają się na granicy bankructwa, więc starosta szuka czarowników, którzy piszą mu za grube tysiące programy naprawcze. Czasem warte tyle, ile kosztuje introligatorska oprawa ich dzieła.

Oj, rozpisałem się nieobiektywnie, niesłusznie i nietrafnie, a na dodatek popieram pomysł, by słabe finansowo starostwa połączyć w większe. A przecież dzięki powiatom obywatel ma dziś bliżej do władzy (kiedyś musiał jeździć do wojewody) i w ogóle ma lepiej. No, ale o tym usłyszymy na akademiach z okazji 10-lecia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska