- Na razie wykonaliśmy tzw. model pozytywowy z pianki pouliteranowej. Na podstawie tego modelu wytworzymy formę. Następnie potniemy ją na mniejsze formy, z których będziemy wylewać elementy nadwozia Syreny - tłumaczy Jan Łukasik, kierownik projektu.
Nadwozie i wnętrze maszyny mają być całkowicie zgodne z oryginałem. Syrena będzie więc wykonana z tworzywa sztucznego, tak jak w latach 60. W środku użyte zostaną takie same materiały. Nie będzie luksusów.
- W głębokim PRL-u nie było pieniędzy na dobre wykończenia. Tapicerka będzie welurowa - tłumaczy Łukasik.
Wrocławska odbudowa legendy ma kosztować kilkaset tysięcy złotych, jednak nie pieniądze są tu problemem. - Zbieraliśmy wszystkie możliwe informacje na temat tej maszyny. Artykuły z gazet motoryzacyjnych polskich ale i zagranicznych .Dotarliśmy nawet do egzemplarza miesięcznika "Modelarz" z 1960 roku, gdzie zamieszczony był model mikro Syreny - tłumaczy Arkadiusz Bojar, właściciel zakładu z ulicy Kwidzyńskiej.
Podczas zbierania dokumentacji konstruktorzy dostali setki listów z całego świata. Udało się dotrzeć do inżynierów, którzy pracowali w ówczesnej FSO. Dla nich prototyp tej maszyny był nieomal świętością.
Współczesna Syrena będzie napędzana silnikiem z brytyjskiego auta Triumh Spitfire o pojemności 1300 cm3. Do odbudowy Syreny posłużono się też podwoziem z tego właśnie modelu auta.
Maszyna ma wyjechać na ulice w październiku. Na pewno będzie do obejrzenia we Wrocławiu, w planach jest także objazd po innych miastach Polski. Wrocławska Syrena Sport będzie drugim odbudowanym modelem legendarnej maszyny w Polsce. Pierwsza powstała już w Lublinie.
- Nie zamierzamy z nikim konkurować. Chcemy po prostu by replik tego wspaniałego auta było jak najwięcej - tłumaczy Jan Łukasik. - Niepojęta, jak taka maszyna mogła trafić do magazynu a nie do masowej produkcji - dodaje.
Jedyny wyprodukowany egzemplarz Syreny Sport stał w magazynach Ośrodka Badawczo - Rozwojowego w Falenicy do lat 70 ubiegłego wieku. Potem podjęto decyzję by go zniszczyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?