Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Wielka kupa na placu Dominikańskim. Czyja to sprawka?

JK
Na placu Dominikańskim i Podwalu (przy Bramie Oławskiej) pojawiły się w środę... wielkie kupy. To pomysł wrocławskiego rapera L.U.C.-a.

L.U.C. tłumaczy, że chciał w ten sposób pokazać problem, z którym borykają się wszystkie trawniki w miastach. - To nietypowy sposób zwrócenia uwagi właścicielom psów, aby sprzątali po swoich pupilach. To także swoisty manifest przeciw coraz
słabszemu poziomowi kultury popularnej w naszym kraju - tłumaczy.

- Wrocław pod względem estetyki przoduje wśród polskich miast - przekonuje L.U.C. - Mamy pięknie
odrestaurowane wyspy, Śródmieście cały czas jest remontowane, klimatyczny Ostrów Tumski.

Oto, jak L.U.C. zapraszał do udziału w swoim przedsięwzięciu:

GÓWNO (STERCUM FEKALIUS POSPOLITUS) - zwane również kupą, stolcem, klockiem, odchodem, metrem, bobem. Jego natura najbardziej przypomina jednak batonik lub kreta. Lubi ono bowiem ciemne i ciasne pomieszczenia - wstydzi się
świata zewnętrznego. Występuje na całym świecie - także wyjątkowo licznie w Polsce. Ma je w sobie taksówkarz, górnik, lekarz a nawet ksiądz i prezydent. Masz je i Ty. Ma je w sobie nawet popkultura. Mają je w sobie także zwierzęta. Kret powszechnie niezbyt lubiany z powodu swego zapachu, opuszczając nas, świadomie przynosi nam jednak wielką ulgę.
Gówno więc to w sumie dobry stwór. Zatem widząc zgubionego nieboraka prędko wsadź go w ciemny wór i pchnij do kumpli z blaszaka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska