Zaznaczyli, że przyspieszenie o cztery miesiące rozstrzygnięcia konkursu na nowe umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia doprowadzi do tego, że pacjenci, którzy już się leczą, będą musieli ustawić się w wielomiesięcznej kolejce jeszcze raz. Lekarzy zdaniem wszystko przez to, że konkurs ogłoszony przez NFZ wygrają duże przychodnie z większych miejscowości.
- Izba nie podzieliła się z nami swoimi opiniami, nie pokazała swojej ekspertyzy prawnej, więc nie będziemy wypowiadali się w tej sprawie - mówi Joanna Mierzwińska, rzeczniczka wrocławskiej delegatury NFZ.
Lekarze znaleźli prawników, których zdaniem wypowiedzenie umów wszystkim przychodniom specjalistycznym na Dolnym Śląsku w tym samym czasie to bezprawie. Umowy miały obowiązywać do 31 grudnia 2012. Zerwane wygasają 31 sierpnia. To oznacza dla pacjentów, że jeśli byli zapisani do specjalisty na wrzesień, może się okazać, że wizyta im przepadnie, gdy przychodnia nie wygra konkursu. A ma teraz mniej czasu, by się do niego przygotować.
Lekarze mają dostać gotową ekspertyzę prawną w przyszłym tygodniu. Zamierzają wysłać ją do ministerstwa zdrowia wraz z prośbą o kontrolę w dolnośląskim oddziale Funduszu. Nie wzywają jednak kolegów do bojkotu wcześniejszego terminu konkursu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?