Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czekają, aż urzędnicy włączą sygnalizację

Małgorzata Moczulska
Te światła zainstalowano w Bielawie trzy miesiące temu. Nie podłączono do nich prądu
Te światła zainstalowano w Bielawie trzy miesiące temu. Nie podłączono do nich prądu Tomasz Pietrzyk
W Bielawie światła już są, ale nie działają. Urzędnicy zapomnieli o prądzie.

W sierpniu na skrzyżowaniu ulic Żeromskiego i Bohaterów Getta w Bielawie stanęła sygnalizacja świetlna. Krzyżują się tu dwie bardzo ruchliwe drogi wojewódzkie, a w pobliżu jest szkoła. Nie ma prawie dnia bez kolizji. Światła miały rozwiązać ten problem.

- To czarny punkt na naszych drogach, dlatego od dawna zabiegaliśmy o bezpieczne rozwiązanie - mówi Łukasz Masyk z Urzędu Miejskiego w Bielawie.
Choć sygnalizacja kosztowała 300 tysięcy złotych, od trzech miesięcy stoi bezczynnie. Wszystko przez to, że dopiero w czwartek zarządca drogi ogłosił przetarg na dostawę prądu. Procedury potrwają jeszcze kilka tygodni, pod warunkiem że do przetargu ktoś się zgłosi. Jeśli nie, trzeba będzie ogłaszać kolejny...

- To absurd, który zdarzyć się może tylko w Polsce - mówią mieszkańcy Bielawy i dodają, że niedziałające światła tylko denerwują pieszych i kierowców.
Potwierdza to Janusz Kokoszka, który każdego dnia jeździ przez to skrzyżowanie do pracy.
- Widoczność jest tu bardzo zła. Uczniowie z pobliskiej szkoły często wbiegają na jezdnię. Dziwi mnie beztroska urzędników; oni na wszystko mają czas - mówi Kokoszka.

Samorządowcy z Bielawy też psioczą, ale bezradnie rozkładają ręce.
- Możemy tylko czekać, kiedy światła zaczną działać - mówi Łukasz Masyk.
Irytację kierowców i pieszych rozumie Joanna Jarocka z Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei, zarządca drogi. Podkreśla jednak, że procedury są długie i nie da się ich przyspieszyć.
- By ogłosić przetarg na dostawę prądu, musieliśmy mieć dokumenty odbiorów, a pewne rzeczy nie z naszej winy się przedłużyły. Pod koniec listopada światła na pewno będą już działać - zapewnia.

Janusz Palikot, poseł z sejmowej komisji "Przyjazne państwo", która zajmuje się likwidacją takich absurdów, mówi, że w urzędach papierek czeka na papierek, a na te papierki czeka urzędnik, bo bez nich nic nie może.
- Obiecuję, że to się zmieni - zapewnia Palikot.

Głogów też

Na drodze przed kompleksem handlowym przy ul. Poniatowskiego od kilku miesięcy stoi nowa sygnalizacja świetlna. Nie działa. Na zlecenie Castoramy wybudowała ją wrocławska firma. Wykonawca pominął jednak we wnioskach opracowania dotyczące zasilania sygnalizacji i przekładni sieci. Castorama zleciła więc uzupełnienie dokumentacji innej wrocławskiej firmie, która kilka dni temu złożyła komplet niezbędnych dokumentów w głogowskim starostwie. Urząd na wydanie decyzji ma 65 dni, ale jest szansa, że zrobi to wcześniej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska