Saperzy wyciągali z wyschniętego jeziora radzieckie pociski
PWR
Saperzy z Wrocławia zostali wezwani w okolice wsi Stradomia Wierzchnia koło Sycowa. Tam leśnik w wyschniętym jeziorze znalazł pociski artyleryjskie o średnicy 105 mm. Na miejscu okazało się, że jest to amunicja z okresu II wojny światowej produkcji radzieckiej. Niewybuchy trafiły na wrocławski poligon, gdzie zostały zniszczone.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!