Demonstracje PiS i nauczycieli dziś we Wrocławiu

Mieszkańcy Wrocławia muszą się więc liczyć z utrudnieniami na trasie przemarszu w centrum miasta.
Z zapowiadanych pięciuset nauczycieli i rodziców przyjechało do Wrocławia około pięćdziesięciu. W samo południe wyruszyli spod pręgierza w Rynku. Demonstracja przeszła przez pl. Solny, a potem ulicami: Ruską, Kazimierza Wielkiego, Oławską, pl. Powstańców Warszawy i przejściem podziemnym doszła do urzędu wojewódzkiego.

Po godz. 13 wicewojewoda Ewa Mańkowska i kurator oświaty we Wrocławiu Beata Pawłowicz odebrały petycję od manifestujących. Demonstracja zakończyła się ok. godz. 15.

Właśnie o tej porze we Wrocławiu pojawiły się delegacje, które składały kwiaty pod tablicami poświęconymi Jerzemu Szmajdzińskiemu, Aleksandrze Natalli-Świat i Władysławowi Stasiakowi. Ok. godz. 15 pojawiły się przy ul. Oporowskiej, o 15.45 na pl. Solnym, a o 16.30 przy ul. Szewskiej.

Zapowiadany na tysiąc uczestników marsz organizują lokalni działacze Prawa i Sprawiedliwości. Poprzedzi go msza św. w intencji ofiar katastrofy we wrocławskiej katedrze ( godz. 18.30). Ok. godz. 19.45 z pl. Katedralnego zgromadzeni przemaszerują do Rynku, kierując się trasą: ul. Wyszyńskiego, most Pokoju, pl. Powstańców Warszawy, ul. Oławską, Kazimierza Wielkiego, Gepperta, pl. Solny. Na Rynku o godz. 20.30 zaplanowano apel pamięci.

Ostatnią demonstrację, liczącą ponad 5 tys. osób, wrocławianie obejrzeli w sobotę, 31 marca, kiedy przez miasto szli obrońcy TV Trwam z politykami PiS i Solidarnej Polski na czele.

Dzisiejsze mogą być jeszcze bardziej kłopotliwe. Przed świętami krążyła pogłoska, że grupa rodziców i nauczycieli będzie próbowała zablokować pl. Grunwaldzki. Nie wiadomo, czy do tego dojdzie. Magdalena Pomorska z Wałbrzyskiego Porozumienia w Obronie Szkół, które jest organizatorem protestu, przekonuje, że demonstranci mają jeden cel - zwrócić uwagę na błędy urzędników, którzy zamykają placówki oświatowe.